21.03.2012
końcówki mocy
Technologia Fast Recovery ma zapewniać szybką odpowiedź na transjenty natomiast wysoka moc ma rozpędzić odpowiednio nawet duże paczki. Brzmi sensownie...
Oznaczenia modeli oczywiście nie wzięły się z przypadku. Liczba w nazwie oznacza po prostu maksymalną moc, jaką można wycisnąć z końcówki przy 4 ohmach, mostkując kanały, czyli generalnie mniej więcej łączną moc. Skoro w bridge'u mamy 4Ω, to znaczy, że śmiało na każdy kanał można zapiąć 2Ω zestawy głośnikowe, uzyskując w najmocniejszym modelu 2x1300W, natomiast w słabszym 830W na kanał. Końcówki są lekkie (10kg) i mają zapewniać naprawdę korzystny stosunek ceny do mocy, zajmując 2U w racku. Na panelu znajdziemy złącza XLR/TRS na kanałach wejściowych oraz Speakon i binding post na wyjściach. Wzmaki mają wbudowany filtr subsoniczny 30Hz oraz limitery, zabezpieczenie przed zbyt niską impedancją, zabezpieczenie termiczne oraz napięciowe. Więcej informacji na stronie producenta.
Dystrybutor: Music Info
Tagi: Mackie FRS-1700, FRS-2800 – estradowy wzmacniacz mocy, końcówka mocy, wzmacniacz, jaki wzmacniacz do paczek estradowych, jaki dobry wzmak do subwoofera, solidny wzmacniacz na przody
Instalacja na scenie zewnętrznej – tzw. miejskiej scenie - Orange Warsaw Festival robiła wrażenie. Ale to, co zostało podwieszone przez GMB na scenie głównej festiwalu nad płytą Stadionu Narodowego wręcz zabijało... Tak imponującej instalacji na systemie JBL VTX w Polsce chyba jeszcze nie było...
Profesjonalny pojemnościowy mikrofon wokalowy.
Wreszcie! Paula wyzdrowiała i mogliśmy nagrać próbki do multitestu
mikrofonów. W międzyczasie ilość mikrofonów nam się nieznacznie
zwiększyła... Gdy Paula zobaczyła ilość mikrofonów, jaką dla niej
przygotowaliśmy... Zresztą - sami zobaczcie ;) 
Wygląda na to, że dział multitestów będzie się rozrastać ;) Nie minęły
dwa tygodnie, a już powiększa się nam baza pomiarów. I nie tylko - lada
chwila udostępnimy testowe nagrania dokonane na kilkudziesięciu
mikrofonach w ramach jednej sesji. A na razie uzupełniamy bazę pomiarów. 
Początek roku to dla sklepów ciężki okres - wiadomo, inwentury. Nie
zazdroszczę. Handel stoi, w sklepie bałagan, nerwowe szukanie
brakującego sprzętu... Postanowiliśmy pogłębić ten stan rzeczy i
„porwaliśmy” z dwóch poznańskich sklepów kilkadziesiąt mikrofonów, by
zrobić pomiary i od razu nagrać próbki. 
