25.10.2011
miksery cyfrowe
Jak wiadomo, w pewnych sytuacjach wielkość ma znaczenie... ale nie tylko ona! Jeśli można mieć taką samą moc, funkcjonalność i parametry w mniejszym formacie to czemu nie?Jeśli ktoś marzył o bardziej kompaktowym SD10, to ten produkt jest dla niego.
DiGiCo trzyma się tego samego pomysłu co przy SD8-24, który okazał się hitem. Konstruktorzy zamknęli ten sam potencjał w mniejszej puszce, bez kompromisów. Więcej, producent chce też wprowadzić broadcastingową wersję SD10B-24, szczególnie przydatną w wozach, gdzie przestrzeni jest nie wiele, a potrzeba wielu kanałów no i audio w 5.1. DiGiCo SD10-24 to mniej niż 1m szerokości, ten sam 15'' wyświetlacz dotykowy, 25 100mm tłumików i 96 kanałów z pełnym przetwarzaniem, z czego 12 może być skonfigurowane jako Flexi Channels. Wszystkie wejścia są podwójne, monofoniczne, dla szybkiego przełączania 'Main' i 'Alt'. Mikser wyposażono także w Smart Key Macros, dostępnych w 4 warstwach 10 podświetlanych przycisków LCD, które są dowolnie programowalne i łatwo dostępne.
Z tyłu konsolety znajduje się 8 wejść mikrofonowych, 8 wyjść liniowych, 8 mono AES I/O, 2 złącza MADI, 16 GPI, 16 GPO, MIDI, synchronizacja Wordclock, MADI, Optocore. Jeśli chodzi o przetwarzanie, to możliwości właściwie odpowiadają SD10. Opóźnienia, filtry HPF, LPF 24db/oct., 4-pasmowe parametryczne EQ, kompresor, podwójne punkty insertowe na każdym kanale wejściowym oraz opóźnienie, 8-pasmowy parametryczny korektor(poprzednio tylko w SD7), kompresor, bramka, dwa punkty insertowe na wyjściach, routing buss to buss itd itp. Dynamiczny EQ może dostarczać ekspansji lub kompresji na każdym z 4 pasm parametrycznego EQ, który może być przypisany do każdego z wejść i wyjść stereo/LCR. Można odpalić do 10 instancji tego narzędzia. W takiej samej liczbie i również na dowolnych kanałach można skorzystać z wielopasmowych kompresorów. Do dyspozycji otrzymujemy także 48 szyn konfigurowalnych jako grupy mono/stereo czy aux. Jest również matryca 16x12. Konsoleta posiada także 10 insertowalnych stereofonicznych Stealth FX oraz korektory graficzne w ilości 24 sztuk. Nie wspominając już o możliwościach, które pojawiają się przy integracji z Waves SoundGrid z pełną kontrolą parametrów wtyczek i funkcjami zapisywania/wczytywania oraz snapshotów dostępnych z poziomu przestrzeni roboczej.
Jak wszystkie konsolety DiGiCo, SD10-24 także bezproblemowo dogaduje się z komputerem PC oraz Mac. Jeśli potrzeba, można także złączyć dwie konsolety standardowym CAT5, dzięki czemu otrzymujemy łącznie 50 tłumików oraz redundantny silnik audio. Jeśli to jeszcze nie wystarczająco, konsoleta posiada spore możliwości rozszerzeń. Co tu dużo gadać, chyba mamy kolejny hit od DiGiCo. Więcej informacji na stronie producenta.
Dystrybutor: Polsound
Tagi: topowa kompaktowa cyfrowa konsoleta live, wysokiej jakości mikser cyfrowy, SD10 w mniejszym formacie, profesjonalny mikser live, high-endowa konsoleta live, DiGiCo, nowoczesny cyfrowy stół na mniejsze wydarzenia, SD Ten, SD10 24, SD7, SD10-24 cena, SD8-24, SD10B-24, mały potężny mikser cyfrowy, jaka cyfra na mniejsze imprezy, wysokiej jakości mikser estradowy, mikser cyfrowy na małe i średnie koncerty, jaki cyfrowy mikser na foh polecacie, bezkompromisowy cyfrowy mikser dla firmy nagłośnieniowej, jaki mikser live kupić,
Instalacja na scenie zewnętrznej – tzw. miejskiej scenie - Orange Warsaw Festival robiła wrażenie. Ale to, co zostało podwieszone przez GMB na scenie głównej festiwalu nad płytą Stadionu Narodowego wręcz zabijało... Tak imponującej instalacji na systemie JBL VTX w Polsce chyba jeszcze nie było...
Niedrogi dynamiczny mikrofon wokalowy.
Wreszcie! Paula wyzdrowiała i mogliśmy nagrać próbki do multitestu
mikrofonów. W międzyczasie ilość mikrofonów nam się nieznacznie
zwiększyła... Gdy Paula zobaczyła ilość mikrofonów, jaką dla niej
przygotowaliśmy... Zresztą - sami zobaczcie ;) 
Wygląda na to, że dział multitestów będzie się rozrastać ;) Nie minęły
dwa tygodnie, a już powiększa się nam baza pomiarów. I nie tylko - lada
chwila udostępnimy testowe nagrania dokonane na kilkudziesięciu
mikrofonach w ramach jednej sesji. A na razie uzupełniamy bazę pomiarów. 
Początek roku to dla sklepów ciężki okres - wiadomo, inwentury. Nie
zazdroszczę. Handel stoi, w sklepie bałagan, nerwowe szukanie
brakującego sprzętu... Postanowiliśmy pogłębić ten stan rzeczy i
„porwaliśmy” z dwóch poznańskich sklepów kilkadziesiąt mikrofonów, by
zrobić pomiary i od razu nagrać próbki. 
