21.05.2012
bezprzewodowe systemy IEM
Dobre „uszy” to przydatna rzecz na scenie. MEI 100 to zestaw złożony z nadajnika, odbiornika oraz oczywiście słuchawek, które zapewnią każdemu użytkownikowi całkiem niezłe warunki odsłuchowe.
Systemy IEM to zdecydowanie pomocne narzędzie na scenie. Ten zestaw można już dostać za przyzwoite pieniądze, bo ok. 229 euro, a likwidujemy tym sposobem masę problemów. MEI 100 zapewnia 160 częstotliwości do wyboru i pozwala na używanie 8 takich systemów równolegle bez intermodulacji. Limiter na wejściu zapobiega zniekształceniom a także chroni uszy użytkownika. System może pracować w trybie mono lub stereo. Zarówno nadajnik jak i odbiornik posiada wielofunkcyjny wyświetlacz. Nadajnik posiada dodatkowe wyjście słuchawkowe do monitorowania sygnału. System działa na częstotliwościach 790.850 - 813.800 MHz lub 838.85 – 865 MHz(w wersji X). Pasmo przenoszenia to 80-18kHz (+/-3dB) natomiast THD jest poniżej <1%. Dynamika powyżej 90dB. Odbiornik działa 2 bateriach AA do 8 godzin. Więcej informacji na stronie producenta.
Producent: LD Systems
Tagi: LD Systems MEI 100(X) – system bezprzewodowego odsłuchu dousznego, MEI 100, bezprzewodowy system odsłuchu, system odsłuchu dousznego, jaki system odsłuchu dousznego wybrać, niedrogi system bezprzewodowego odsłuchu
Niedrogi dynamiczny mikrofon wokalowy.
Wreszcie! Paula wyzdrowiała i mogliśmy nagrać próbki do multitestu
mikrofonów. W międzyczasie ilość mikrofonów nam się nieznacznie
zwiększyła... Gdy Paula zobaczyła ilość mikrofonów, jaką dla niej
przygotowaliśmy... Zresztą - sami zobaczcie ;) 
Wygląda na to, że dział multitestów będzie się rozrastać ;) Nie minęły
dwa tygodnie, a już powiększa się nam baza pomiarów. I nie tylko - lada
chwila udostępnimy testowe nagrania dokonane na kilkudziesięciu
mikrofonach w ramach jednej sesji. A na razie uzupełniamy bazę pomiarów. 
Początek roku to dla sklepów ciężki okres - wiadomo, inwentury. Nie
zazdroszczę. Handel stoi, w sklepie bałagan, nerwowe szukanie
brakującego sprzętu... Postanowiliśmy pogłębić ten stan rzeczy i
„porwaliśmy” z dwóch poznańskich sklepów kilkadziesiąt mikrofonów, by
zrobić pomiary i od razu nagrać próbki. 
