Soundcraft Notepad 124 FX i Notepad 124 – kompaktowy mikser 12-kanałowy z procesorem efektów i bez18.10.2010 Popularna seria Notepad została wskrzeszona. Kiedyś Notepad był oferowany pod marką Spirit by Soundcraft – teraz marki Spirit już nie ma. Czy marka Soundcraft nie straci na tym, że oferuje te niewielkie, ale całkiem mocne mikserki? Owszem – gdyby miksery odstawały jakościowo takie ryzyko jest prawdopodobne. Czy więc nowa seria Notepad zasługuje na noszenie znaczka marki Soundcraft? Jarek Mierzejewski Pamiętam dobre 10 lat temu premierę małych i poręcznych mikserów serii Notepad. To był szał, zwłaszcza model z wbudowaną końcówką 2×100 W. Ale faktem jest że te małe mikserki w kształcie wachlarza oferujące 8 kanałów (4 mono + 2 mono) nie miały wówczas dużej konkurencji. Ta seria to było swego rodzaju odkrycie. A wprowadzenie modelu z końcówką mocy rozłożyło konkurencję na łopatki. Muzycy docenili funkcjonalność i niezłą jakość dźwięku. Od tego czasu konkurencja stała się silniejsza. Pomysł na niewielki mikser przechwycili chińscy producenci i teraz każda marka ma w ofercie tego typu konstrukcję. Czy Soundcraft Notepad jest w stanie wygrać walkę z tańszą konkurencją? Soundcraft Notepad 124 FX i Notepad 124 są iście „biurkowymi” mikserami. Przy rozmiarze obudowy 242 × 220 mm i wysokości 45 mm zmieszczą się na najbardziej zatłoczone biurko. Zasilanie podawane jest od tyłu – jest to niezbyt standardowy zasilacz AC podający dwutorowo napięcie 14,8 V (500 mA). Moim zdaniem to najsłabszy element miksera. Po pierwsze – w razie awarii, z uwagi na specyficzną budowę zasilacza nie będziemy mogli się posłużyć czymś zastępczym. Po drugie nietypowy wtyk podający zasilanie do miksera nie ma żadnego zabezpieczenia przed wysunięciem się. Ale idźmy dalej. Miksery udostępniają po 4 kanały mono i 4 kanały stereo. Kanały mono mają te same preampy GB30, które są montowane powszechnie w zasadzie we wszystkich analogowych konsoletach Soundcraft. Mamy więc już pierwszą zaletę – dobre brzmienie preampów i duży zapas dynamiki (wysoki headroom). Bo nie oszukujmy się, że tańsze o 100 zł od Soundcraftów miksery takich firm jak Phonic czy LD Systems mogą konkurować brzmieniem z preampami Soundcraft… Do tego przedwzmacniacze mikrofonowe oferują wzmocnienia w zakresie +5 dB – +60 dB, a poziom szumów zaczyna przeszkadzać dopiero na godzinie trzeciej i wyżej. Kanały mono mają załączane zasilanie Phantom +48 V dla współpracy z mikrofonami pojemnościowymi Ale to nie wszystko. Mimo niewielkich rozmiarów Soundcraft zawalczył o maksymalną funkcjonalność serii Notepad. Świetną opcją jest wyposażenie monofonicznych torów mikrofonowo-liniowych w filtr dolnozaporowy na 100 Hz. Pozwala to w bardzo skuteczny sposób zwiększyć skuteczną głośność sygnałów wokalnych. Inną zaletą jest zastosowanie symetrycznych wejść liniowych w kanałach stereo – każdy kanał ma przełączny poziom wejścia (+48 dBu/-10 dBV). Model Notepad 124 (bez procesora efektów) ma monofoniczną wysyłkę AUX SEND dla kanałów monofonicznych z regulacją poziomy wysyłki (przed tłumikiem), a model Notepad 124FX prosty w obsłudze ale z imponująca listą efektów procesor. Do dyspozycji jest 100 programów typu pogłos, delay, tap delay, chorus, pan, tremolo i łączone algorytmy pogłos + delay, pogłos + chorus itd. Świetną opcją jest również wyposażenie procesora w sygnały testowe pozwalające skalibrować system nagłosnieniowy (!). Jedyne zastrzeżenie do procesora efektów jest takie, że przy wyższych poziomach efektów nieco szumi, choć naturalnie drastycznie mniej niż w konkurencyjnych modelach mniej cenionych marek. Układ korekcji również nie jest wzięty znikąd, tylko bazuje na rozwiązaniach z droższych konsolet – tyle, że w nieco zubożonej formie. Korekcję zastosowano tylko w kanałach mono. Do dyspozycji są 3 pasma. Zakresy LF EQ i HF EQ są tradycyjnie dla Soundcrafta ustalone na 80 Hz i 12 kHz z zakresem regulacji +/-15 dB. Natomiast środek ma częstotliwość ośrodkową 1 kHz – to jedyny model miksera Soundcraft bez parametrycznego środka. Częstotliwość jest dobrana raczej pod kątem wycinania częstotliwości, niż dodawania prezencji np. wokalu… W markowych konkurencyjnych mikserach tej klasy jest inaczej. Która koncepcja jest właściwsza? Trzeba przyznać, że preampy same z siebie brzmią dość jasno i przejrzyście i łatwo przenoszą transjenty. Sekcja MASTER została wyposażona w tłumik 60 mm i dwa wskaźniki diodowe z 4 diodami – dwiema zielonymi (-20 dB, 0 dB), żółtą (+6 dB) i czerwoną świadczącą o przesterowaniu sygnału. Kanały monofoniczne wyposażono tylko w czerwoną diodę informującą o przesterowaniu. To co jest fajne w brzmieniu sygnałów doprowadzanych do miksera to fakt, że przesterowanie jest natychmiast wychwytywane na słuch, a to dlatego, że zarówno tory mikrofonowe, jak stereo mają bardzo niskie zniekształcenia i słuch wyczula się na jakiekolwiek przesterowania. Dość powiedzieć, że tory przedwzmacniaczy mikrofonowych mają od wejścia do wyjścia zniekształcenia mniejsze niż 0.005% THD @1 kHz (!). A to są miksery w cenie poniżej 500 zł! Sporą zaletą mikserów Notepad jest również wyposażenie w dwa symetryczne wyjścia stereo (2 × jack 1/4” TRS) – MIX oraz MONITOR, a także w wyjście na rejestrator (2 × cinch) i wyjście słuchawkowe. Jedynie moc wzmacniacza słuchawkowego mogłaby być nieco wyższa, gdyż znamionowe 300 mV @32 Ohm w przypadku niektórych słuchawek to zdecydowanie za mało… Sprawdziliśmy działanie mikserka w praniu – na koncercie i na prezentacjach w markecie. Jeśli chodzi o koncert, wykorzystaliśmy Notepada 124FX na koncercie Boogie Chilli w poznańskim klubie Charyzma. Na kanałach mikrofonowych mieliśmy wokal, gitarę, harmonijkę ustną i mikrofon overheadowy, zaś na kanałach stereo bębny z moduł Roland TD9 (stopa, werbel i omy stereo) i bas po linii. I kanałów wystarczyło w sam raz 🙂 Co do korekcji – faktycznie środek służył raczej do podcinania i okazało się, że przynajmniej na wokal korekcja sprawdziła się bez pudła. Na niedzielnych prezentacjach w dużym domu handlowym wykorzystywaliśmy sygnał z odtwarzacza CD, komputera i obsługiwaliśmy dwa mikrofony. W pierwszej chwili podłączyliśmy CD pod wejście pomocnicze 2T RTN na złączach cinch. W planach były m.in. występy taneczne młodzieżowej grupy tanecznej. Okazało się, że podkład do którego tańczą jest fatalnie przebasowany… Szybko więc przełączyliśmy CD na wejścia monofoniczne i skorygowaliśmy poziom basu korektorem. W przypadku konferansjerki prócz niewielkiego ujęcia środka i dołu nic nie trzeba było robić – górka w połączeniu z mikrofonami bezprzewodowymi Shure z główkami SM58 była wystarczająca czytelna i jasna. Soundcraft Notepad 124 i Notepad 124FX to udana próba odzyskania solidnej pozycji na rynku małych mikserów. Marka Soundcraft zobowiązuje i w przypadku tych niedrogich mikserów nie ma się czego wstydzić. To udane i przemyślane – poza może sposobem zasilania – miksery oferujące zaskakująco wiele jak na tak małe body. Podstawową zaletą jednak jest faktycznie wysoka jakość dźwięku oferowana przez oba modele. W tej klasie cenowej to jeden ze zdecydowanych liderów jeśli chodzi o brzmienie i funkcjonalność.
Do testów dostarczył: ESS Audio
|
TOP AKTUALNOŚCIPopularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |