JBL EON 515XT – uniwersalne aktywne zestawy głośnikowe w obudowie z tworzywa sztucznego28.02.2013
Jan Marek, Maciej Kamil
Idea przyświecająca konstruktorom i twórcom linii JBL EON była dość prosta – stworzyć serię lekkich, mobilnych, aktywnych, uniwersalnych i funkcjonalnych zestawów głośnikowych z zachowaniem wysokiej jakości dźwięku oraz korzystnej ceny. Wraz z każda kolejną generacją JBL EON zyskuje nowych zwolenników. Dlaczego? Wykonanie obudowy z odlewu z wytrzymałego tworzywa sztucznego daje dwie podstawowe zalety – taka obudowa jest bardzo lekka, znacząco lżejsza od obudów zestawów wykonanych ze sklejki lub płyty MDF. Po drugie, pozwala wykreować kształt pozwalający wykorzystać zestawy w różnych zastosowaniach, zarówno jako nagłośnienie przodowe, jako estradowe monitory sceniczne, podwieszane nagłośnienie instalacyjne, czy wreszcie na statywie. Na niską wagę – czytaj „mobilność” – wpływa też zastosowanie lekkich przetworników z magnesami neodymowymi. Na efektywność wpłynęło też opracowanie przez JBL przetworników z podwójną cewką Differential Drive. Kolejną zaletą serii JBL EON jest wyposażenie w prosty mikser i różnorakie przyłącza pozwalające w plenerze, na prezentacjach, minikoncertach nagłośnić różnorakie źródła dźwięku bez konieczności zabierania miksera. Do JBL EON bezpośrednio można podłączyć zarówno mikrofon (a nawet dwa!), gitarę akustyczną czy keyboard lub odtwarzacz CD lub mp3. To kolejna cecha tej serii wpływająca na jej popularność. Pewien przełom w konstrukcji JBL EON dokonał się wraz z pojawieniem się końcówek mocy zasilanych impulsowo, a następnie końcówek „cyfrowych” klasy D. Dzięki temu moc wzrosła zasadniczo, a waga tych zestawów znacząco spadła. Wystarczy porównać zestawienie kolejnych generacji zestawów JBL EON 🙂
Pośród wielu zalet i przewag nad tradycyjnymi konstrukcjami budowanymi ze sklejki, zestawy w obudowach z tworzywa sztucznego zawsze miały pewien kompleks… Brzmienie – „plastik” nigdy nie zagra jak „drewno”. To również uległo pewnej zmianie, zwłaszcza w przypadku testowanych zestawów JBL EON 515XT. Ale o tym później. Nowe JBL EON 515XT w stosunku do poprzednika EON 515 wizualnie w zasadzie się nie zmienił. Zmianom uległo jednak wnętrze. Przede wszystkim zastosowano nowe końcówki o większej mocy i nowe przetworniki. Końcówki to jak należało się spodziewać konstrukcje w klasie D – Crown Hybrid Class-D z limiterami – załączanie się limiterów jest sygnalizowane czerwoną diodą. Za przetwarzanie górki jest odpowiedzialny nowy przetwornik 1” (JBL 2414H) umieszczony w asymetrycznej charakterystycznie wyprofilowanej tubie o kontach propagacji 100° × 60° (poziom/pion). Tradycyjnie już w serii EON mamy przetwornik Differential Drive – w tym przypadku 15” JBL 265F-1 380 mm , z magnesem neodymowym. Pasmo jest dzielone na 1,7 kHz. Według danych producenta JBL EON 515XT pracuje w paśmie 42 Hz – 18 kHz, przy czym 42 Hz są osiągalne przy spadku -10 dB. W praktyce zestawy zaczynają grać przy spadku -3 dB od 55 Hz co jest bardzo dobrym wynikiem. Dzięki nowej końcówce, udoskonalonemu przetwornikowi i pewnemu „mykowi” (o czym później) efektywność zestawu wzrosła aż o 3 dB!!! JBL EON 515XT ma 132 dB max SPL 🙂 Przy zwiększonej w stosunku do poprzednika mocy o 175 W i lepszej efektywności, realnie EON 515XT stał się niemal dwukrotnie głośniejszy. A to zaleta niepodważalna. Zwłaszcza, że brzmienie też zyskało. Ale o tym później. Producent zadbał o wysoką funkcjonalność zestawów. JBL EON 515XT jest wyposażony w 3-kanałowy mikser. Wejścia 1-2 akceptują sygnały o poziomie liniowym jack 1/4” i oferują wzmocnienie w zakresie od 0 do 10, zaś wejście 3 wyposażone w złącze Neutrik combo XLR/jack 1/4” i akceptuje sygnały o poziomie liniowym i mikrofonowym. Dla mikrofonu maksymalne wzmocnienie to +40 dBu. Jeśli chodzi o korekcję, poprzedni model oddawał do dyspozycji filtr 3 ustawienia: FLAT, BOOST (+3,5 @200 Hz i +2,5 @4 kHz) oraz CUT (-6 dB @120 Hz) . W nowym modelu są płynnie działające filtry działające w zakresie ±6 dB – TREBLE @4 kH oraz BASS @200 Hz. Filtry przydadzą się nie tylko do „kreowania” brzmienia, ale również do dopasowania charakterystyki w różnych zadaniach. Przykładowo zdjęcie nieco dołu skompensuje charakterystykę przy wykorzystaniu EONa jako monitor podłogowy. Do dyspozycji jest również wyjście XLR działające w trybie MIX lub LOOP pozwalające podłączyć kolejny zestaw w szeregu. W trybie LOOP na wyjście XLR jest wysyłany tylko sygnał z wejścia 3. Po przełączeniu w tryb MIX, na wyjście OUT jest wysyłany sygnał po nastawach korektora ze wszystkich źródeł (Input 1 – 3). Z istotnych rzeczy producent wyposażył JBL EON 515XT w systemowe punkty montażowe M10 pozwalające podwiesić zestawy. Naturalnie jest również możliwość zamontowania na statywie oraz pod kątem 45° jako podłogowy monitor sceniczny. Co ważne, pod grillem znajduje się specjalna dwuwarstwowa gąbka techniczna chroniąca przetwornik niskotonowy przed bezpośrednim dostępem wilgoci. Chroni na przykład… rozlaniem piwa na EONa służącego za monitor 🙂 Teraz kwestia brzmienia – JBL EON 515XT są ewidentnie głośniejsze od poprzedników, ale też charakteryzują się lepszym brzmieniem. Jest o wiele lepsze „podparcie” w dole. To natychmiast wychwytywana różnica przez osoby mające do czynienia z poprzednimi modelami. Skąd ta różnica? JBL wyposażył końcówkę dolnego pasma w… kompresor z szybkimi nastawami 🙂 Wpływ na dźwięk jest… nienachalny, ale pozytywne wrażenie lepszego brzmienia dołu jest słyszalne od razu. Każdemu kto testował z naszej redakcji nowe EONy 515XT – a przewinęły się przez 5 testerów 🙂 – ich brzmienie się po prostu podobało. Poza tym dzięki temu zabiegowi o wiele częściej można było zabierać na „sztuki” same EONy na kijach 😉 Bez subów, w razie odtwarzania gotowych nagrań, w basie absolutnie dawały radę. Paczki były testowane w najróżniejszych warunkach przez ponad 2 miesiące. Regularnie były wykorzystywane do najróżniejszych prezentacji i szkoleń. Są NAPRAWDĘ niesamowicie lekkie i poręczne 🙂 Wygodne przy przenoszeniu paczek jest to, że uchwyty – dwa po bokach i u góry trzeci – są pokryte poprawiającą chwyt gumą. Każdy z nas je polubił. Kilkakrotnie JBL EON zagrały na pokazach mody. Elegancja linia wzornicza i – nie ukrywajmy – atrakcyjny wygląd doskonale działały na organizatorów… Z funkcjonalności dodatkowych przydało się raz to, zę można wyłączyć podświetlenie loga JBL – organizator nie życzył sobie widocznego logo. Nie trzeba było go zaklejać. Wystarczyło wyłączyć podświetlenie. No i kwestia brzmienia. A pokazy mody czy imprezy „charytatywne” to nie były łatwe sytuacje. Jak pewnie się spodziewacie, wychodzenie z włączonym mikrofonem bezprzewodowym przed stojące na statywie paczki to w przypadku wszelkiego rodzaju pokazów i imprez „charytatywnych” norma… Na szczęście bezpieczne wystrojenie EONów nie stanowi jakiegoś większego problemu. Zdarzyło się kilkakrotnie zagrać na EONach przody w klubach muzycznych – oczywiście wsparte przez suby. Nawet przy publice rzędu 300 osób w klubie paczki dawały radę dając naprawdę soczyste, czytelne i ładne brzmienie. Co ważne, nawet przy wysokim wysterowaniu testowane paczki nie „dusiły się”. Regularnie EONy pracowały jako monitory estradowe. Bardzo chwalili je perkusiści, gdy pracowały jako drumfille, brzmienie bardzo podobało się klawiszowcom. Również w tej sytuacji, gdy pracowały jako odsłuch wokalistów nie było większych problemów ze zbyt dużą podatnością na sprzężenia. Świetnie też poradziły sobie EONy jako side-fille na sporej scenie. Wcześniejsze doświadczenia koncertowe, gdzie „plastiki” JBL EON 515XT grały na przodach w klubach sprowokowały mnie do użycia ich jako nagłośnienie przodowe (wsparte dwoma subami JBL serii PRX) do nagłośnienia występów dziecięcych w amfiteatralnej sali teatralno-kinowej domu kultury na około 200 osób. To był bardzo trudny test. Sala pełna ludzi, amfiteatralna widownia z fotelami o grubych siedziskach pokrytych pluszem, stosunkowo ciche sygnały wejściowe i konieczność pracy na dużych wzmocnieniach. W odwodzie zostawiłem sobie większe zestawy „w razie co”. Okazało się jednak, że również w tej sytuacji JBL EON 515XT dał całkowicie radę dając przy tym naprawdę dobre brzmienie! Pewnie sporą część z Was nie zdziwiło, że JBL EON 515XT bardzo pozytywnie wypadły w testach. Najnowsza generacja EONów pozostawia po sobie doskonałe wrażenie. To dobrze brzmiące, uniwersalne, lekkie i głośne „plastiki”. Dół pasma jest dobrze podparty, za to przetwornik wysokotonowy brzmi po prostu wyśmienicie. Do tego relatywnie niedrogie! Jeśli cenisz wymienione cechy, polecamy przetestować! BTW Konkurencja będzie miała z tymi paczkami duży problem… JBL EON 515XT to kolejny, jeszcze lepszy EON. W swojej kategorii aktualnie chyba najlepiej brzmiący „plastik” na rynku.
Do testów dostarczył: ESS Audio
TAGI: JBL EON 515XT test, dobrze brzmiące lekkie plastiki, głośne i lekkie kolumny plastikowe, uniwersalne plastiki z 15” dołem, głośne aktywki z tworzywa sztucznego, mocna lekka kolumna na wesela, dobrze brzmiąca lekka uniwersalna kolumna, plastik czy drewno?, co wybrać? JBL EON 515XT cena, jakie lekkie aktywne kolumny wybrać dla zespołu weselnego?, uniwersalne markowe paczki na eventy, efektownie wyglądające kolumny na pokaz mody, świetnie brzmiące lekkie kolumny aktywne, aktywne kolumny z tworzywa sztucznego z mocnym dołem, lekkie łatwe w transporcie markowe kolumny aktywne, kolumna z tworzywa sztucznego czy z drewna drewniana?, lekka kolumna aktywna o mocy powyżej 500 W RMS
|
LogowanieTOP AKTUALNOŚCI
Popularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |