Behringer Eurolive B1500D-Pro – aktywny subbas 1000 W RMS z 15” przetwornikiem06.06.2013
Jarek Mierzejewski Behringer Eurolive B1500D-Pro ma dość efektowny dizajn. Obudowa wykonana z płyty MDF jest wyposażona w narożnikowe odbojniki z tworzywa sztucznego, które skutecznie chronią narożniki przed uszkodzeniami. Grill jest jednowarstwowy, nie chroni przed wpływem złych warunków pogodowych jak deszcz czy mżawka. No ale… cena to wynik rezygnacji z różnych elementów wyposażenia. Ważne, by nie zabrakło tych najistotniejszych gwarantujących długą bezawarynjną pracę i dobre brzmienie… Zastosowany przetwornik o średnicy 15” ma zawieszenie typu long-excursion, co oznacza duży skok membrany i zdolność do „znoszenia” dużych wychyłów. Istotną cechą jest skuteczne chłodzenie cewki, co zapewnia długowieczność przetwornika i odporność na duże poziomy podczas długiej pracy. Behringer Eurolive B1500D-Pro ma dwa otwory bass-reflex. Konstruktorom udało się uzyskać max SPL na poziomie 128 dB – jak na tę klasę cenową całkiem nieźle… Trzeba przyznać, ze przy badaniu subbasów sinusowymi sygnałami testowymi, pojawiały się słyszalne turbulencje na wylotach tuneli. Na szczęście podczas „normalnej” pracy tego typu artefakty brzmieniowe się nie pojawiały. Podawane przez producenta 45 Hz jako częstotliwość osiągana przy spadku -3 dB jest realna. Pasmo przenoszenia realnie mieści się w zakresie 45 – 150 Hz ±3 dB. Podawane 32 Hz przy spadku -10 dB jest z kolei nieco przesadzone – według naszych pomiarów realnie przy spadku -10 dB paczki grają od 36 Hz. Dostarczone do testów subbasy lekkie nie są. Nawet, jeśli mają końcówki klasy D, to jest co dźwigać – choć oczywiście 42 kg jeszcze 10 lat temu przy 1000 W w RMS byłoby nie do pomyślenia :-). Dla nas, dźwigających paczki istotne jest, by uchwyty były ergonomiczne. Kto nie nosi sprzętu, ten nie wie… Zdarzają się konstrukcje, które sprawiają wrażenie, jakby ktoś „wzorcowo” wyrysował projekt uchwytu żeby „ładnie” wyglądało i – bez sprawdzenia – tak to poszło do produkcji. Zmora… Ten kto zaprojektował taką paczkę powinien za karę jeździć po świecie i pomagać w za- i rozładunku 😛 Behringer zaskakuje. Pozytywnie. Został wyposażony w bardzo wygodne uchwyty pokryte zwiększającą skuteczność chwytu miękką gumową okładziną, z dobrze wyprofilowanymi wnękami. Brawo. Postęp technologiczny to jedno. Sprzęt robi się mniejszy, lżejszy, efektywniejszy. Moim zdaniem istotniejsze jest jednak zwiększenie przystępności – gdyby ktoś 5 lat temu powiedział mi, ze będę mógł za niecałe 2000 zł kupić subbas z końcówką klasy D o mocy 1000 W RMS, to bym zapytał, czy to to aby nie jest z jakiejś dykty zrobione… A tu tymczasem dostaję do testów suby, aktywne, w pełni wyposażone, z bajerami, do tego w tak niskiej cenie. Wyszedłem z założenia, że te 1000 W to raczej między bajki należy włożyć 😛 Jednak przeglądając dane techniczne doznałem szoku – producent podaje maksymalny pobór prądu 1200 VA! Niemożliwe… Czyżby pierwszy sprzęt od Behringera, który faktycznie oferuje moc podawaną w danych technicznych? Wydajność na poziomie 80% w przypadku końcówek klasy D to rzecz jak najbardziej normalna… Oczywiście trzeba nadmienić, że te “reklamowane” 1400 W to moc szczytowa… Baaardzo szczytowa 😛 Nie dowierzając wybrałem się do zaprzyjaźnionego laboratorium pomiarowe pod Wrześnią, które prowadzi były specjalista z firmy Tonsil. Ostatnio rozszerzył wyposażenie o moduł służący do pomiaru mocy końcówek Class-D… Podłączyliśmy i co się okazało? Że przy 6 Ohmach według pomiarów wbudowana końcówka oddaje… 915 W RMS! Coś takiego… Ktoś od dystrybutora Behringera skomentował niedawno – „Zachęcamy do patrzenia na teraźniejszość i przyszłość. To co już było to historia”. Fakt, byliśmy w szoku, ze sprzęt Behringera oferuje faktycznie moc podawaną w papierach… Do tej pory było inaczej… Warto też zwrócić uwagę, że wbudowana końcówka ma zabezpieczenie4 przeciwzwarciowe, przeciążeniowe i termiczne. Ma również tzw. łagodny start. Wyposażenie subbasów jest w zasadzie niemal-pełne. Znaczy – biorąc pod uwagę cenę wyposażenie jest ABSOLUTNIE komfortowe i pełne. Mamy wejście stereo na XLRach. Do tego dwa komplety wyjść stereo, również na XLRach – THRU przesyłające sygnał wchodzący dalej bez modyfikacji oraz na paczki satelitarne po filtrze dolnozaporowym @100 Hz. Zastosowano filtr Butterwortha o nachyleniu zbocza 18 dB/oktawę. Subbasy mają również przestrajany w zakresie 70 Hz – 150 Hz filtr górnozaporowy, również Butterwortha, ale o nachyleniu zbocza 24 dB/oktawę. Można nim dopasować punkt odcięcia pasma dla subbasów. Dodatkowo mamy podbicie basu – przyznaję, że o dość ekstremalnych ustawieniach… Jest to przestrajany filtr w zakresie 40 Hz – 90 Hz, o szerokości/dobroci jednej oktawy (Q=1) dający +10 dB… Przyznaję, że bałbym się dawać takie narzędzie, zwłaszcza dla Djów 😛 Wiadomo, że będą grać z założenia na +10 dB, a to oznacza zwiększone ryzyko „zaspawania” cewki 😛 Konstruktorzy wiedzieli jednak, co zrobić żeby się zabezpieczyć – wyposażyli testowane subbasy w skuteczny limiter 🙂 Faktem jest, że przy zbyt wysokim wysterowaniu i dodatkowym podbiciu przez Boost brzmienie jest przez limiter dość mocno tłamszone… Ale jak ktoś nie usłyszy tego i nie zmniejszy poziomu, to przynajmniej nie zniszczy przetwornika. Z wyposażenia mamy jeszcze zmianę biegunowości sygnału 0° – 180°. Poziom wzmocnienia jest regulowany w zakresie –∞ do +6 dB. Brzmienie… Zastosowanie przetwornika z zawieszeniem long-excursion wpływa na „miękkość” brzmienia, podatność na impulsy, ale i stosunkowo przedłużone wybrzmienie. Nie jest to bas super-punktualny, precyzyjny, ale za to daje poczucie masywności brzmienia. W małych pomieszczeniach oznacza to dość trudną kontrolę nad basem, ale umiejętnie operując mocą można sobie i z tym poradzić 🙂 Niezbyt te subbasy nadają się na drumfill – mają za bardzo ciągnący się ogon wybrzmienia. Ale we wszelkich innych sytuacjach bronią się. Parkę Behringer Eurolive B1500D-Pro testowaliśmy przez ponad 4 miesiące. Zagrały w kilku klubach muzycznych, na małych scenach plenerowych, jako nagłośnienie stoisk targowych. Najpoważniejszym wyzwaniem jak zwykle były klubowe koncerty, w których nagłośnieniem rządzili DJ. W przypadku kilku Djów przyjęta do wiadomości i zrealizowana sugestia dotycząca odpowiedniego, nie przegiętego wysterowania tych subbasów owocowała fajnym brzmieniem. Dwóch bardziej „opornych” i mających własne pojęcie o ustawianiu subbasów Djów próbowało udowodnić, że nie jakość brzmienia jest najważniejsza 🙂 To był trudny test… Podczas jednej z poprzednich imprez jeden z rzeczonych Djów zaspawał na amen jeden subbas firmy na W… W przypadku Behringer Eurolive B1500D-Pro, paczki wyszły z tego testu bez uszczerbku 🙂
Nie są to przy tym wszystkim paczki na jeden sezon – zabezpieczenia są skuteczne i przy umiejętnym obchodzeniu się z regulacjami subbasy powinny pożyć dobrych kilka sezonów 🙂 Co biorąc pod uwagę cenę i stopę zwrotu na sezon jest wynikiem znakomitym… Niedostatki w punktualności basu należy pominąć milczeniem biorąc pod uwagę cenę. Za cenę poniżej 2000 zł trudno znaleźć równie atrakcyjną propozycję o takiej mocy i takim wyposażeniu.
Do testów dostarczył: Soundtrade
TAGI: test Behringer Eurolive B1500D-Pro cena, aktywny subbas 1000 W RMS, jaki polecacie aktywny sub 1000 W?, trwały mocny aktywny bas na 15″, dobry subbas na 15” dużej mocy, tani dobry subbas 1000 W RMS, porównanie jakie subbasy kupić do klubu muzycznego?, wydajne subbasy z końcówką cyfrową class D 1000 W, skuteczne subbasy dla Dja, sub dużej mocy dla zespołu, skuteczny mocny subbas dla DJ
|
TOP AKTUALNOŚCIPopularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |