DPA 4099B – estradowy mikrofon pojemnościowy do kontrabasu18.12.2010
Tomasz Pawłowski
DPA 4099 jest mikrofonem pojemnościowym, elektretowym o charakterystyce superkardioidalnej. Dzięki temu bardzo dobrze minimalizuje przesłuchy ze sceny. Charakterystyka częstotliwościowa jest nad wyraz wyrównana, z typowym dla mikrofonów instrumentalnych podbiciem wysokiej góry (rozjaśnienie w paśmie 8kHz-12kHz). Kontrola nad efektem zbliżeniowym dzięki wygodnej, długiej gęsiej szyjce do której na elastycznym zawieszeniu przytwierdzony jest mikrofon, jest duża i bez problemu można ustawić interesującą nas barwę już u źródła. Czułość wynosi 6mV/Pa, a wkładka jest w stanie przyjąć 142dB SPL przed przesterowaniem. Integralną częścią mikrofonu jest ok. 2m kabel zakończony wtykiem MicroDot oraz osłona przeciwwietrzna. Mikrofon dostarczany jest w kompaktowym opakowaniu z tworzywa sztucznego. Razem z mikrofonem i uchwytem montażowym z twardej gumy dostajemy również pokrowiec, przejściówkę z MicroDot na XLR męski oraz dwa gadżety, o których przeznaczeniu musiałem sobie doczytać w instrukcji. Sama przejściówka jest ciekawą konstrukcją. Zbudowana na bazie złoconego gniazda MicroDot i również złoconego wtyku XLR firmy Neutrik zawiera w sobie płytkę drukowaną z układem filtra górnoprzepustowego pierwszego rzędu ustawionego na 80Hz oraz wzmacniacza przymikrofonowego. Przewtyk można wsunąć za pasek. Służy do tego klamra, którą można zdemontować i wymienić na ozdobny pierścień (gadżet nr 1). Wtyk MicroDot wkręca się na gwint i dokręca się przy użyciu białego elementu (gadżet nr 2). Gęsią szyjkę montuje się na specjalnym uchwycie mocowanym do strun E i G pomiędzy strunnikiem a mostkiem. Dzięki temu bezinwazyjnemu rozwiązaniu możemy ustawić mikrofon w interesującym nas punkcie pod strunami pomiędzy otworami rezonansowymi (f-ami). Kiedy poszperałem trochę na stronie producenta, znalazłem interesujący dział „Adapters”. Okazuje się, że firma DPA przewidziała do swoich mikrofonów miniaturowych całą gamę przejściówek dopasowujących m.in. 4099B do praktycznie wszystkich dostępnych na rynku systemów bezprzewodowych, wliczając w to najpopularniejsze u nas Shure, AKG i Beyerdynamic. Świetnie!
Tak się przyjemnie złożyło, że okres testów mikrofonu zbiegł się z festiwalem jazzowym
Odpowiedni balans pomiędzy tymi dwoma ustawieniami, czasem z delikatną pracą korektorem nad dolnym pasmem dał w efekcie bardzo naturalne brzmienie kontrabasu. Nie tylko mięsiste i tłuste, ale również odpowiednio klarowne, i pełne powietrza. DPA 4099B wydaje się być mikrofonem idealnym. Artystom daje poczucie swobody na scenie, realizatorowi dźwięku świetne, studyjne brzmienie i idealną podstawę do kreowania barwy i umieszczenie kontrabasu w miksie. Zastanawia mnie jedynie trwałość elementów elastycznych. Wszystko jest tak małe i wygląda tak delikatnie, że aż strach dotykać. Trzeba obchodzić się ostrożnie z tym znakomitym mikrofonem. Za dodatkową rekomendację niech posłuży opinia Harrisona Bankheada, kontrabasisty sceny Chicagowskiej grającego z Billy Harperem, Hascoe Mitchellem, czy Olivier Lake’m, który podczas swoich podróży i tras koncertowych grał do niejednego mikrofonu. Po usłyszeniu jak naturalnie i pełnie brzmi jego kontrabas przez DPA 4099B stwierdził, że jest to jeden z najlepiej brzmiących a jednocześnie wygodnych i nie ograniczających ruchów muzyka mikrofonów z jakim się spotkał i po powrocie do USA zamierza go kupić. Może być lepsza rekomendacja?
Do testów dostarczył: Audiostacja
|
TOP AKTUALNOŚCIPopularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |