Reklama
Reklama

Soundcraft Vi1 – średnioformatowa cyfrowa konsoleta nagłośnieniowa

Soundcraft_Vi1_inset

Nie można z dnia na dzień, ot tak dla kaprysu, zbudować sprawną konsoletę cyfrową. Koszt zaprojektowania i czas wdrożenia sprzętu cyfrowego jest wielokrotnie wyższy i dłuższy, niż opracowanie sprzętu analogowego. Bo w grę wchodzi nie tylko projektowanie sprzętu, ale również napisanie i przetestowanie oprogramowania.

Jan Marek

 Soundcraft Vi1 caly

Często przykre doświadczenia z systemami operacyjnymi komputerów powinny nam uświadomić zasadnicze zagrożenie ze strony sprzętu cyfrowego. O ile w razie „zawieszenia się” komputera domowego (czyli zwykle w razie błędu oprogramowania) podczas przeglądania internetu bądź gry możemy wcisnąć popularne F13 (Ctrl+Alt+Del) i zrestartować system, o tyle nagłaśniając koncert nie możemy dopuścić do przerwy w emisji dźwięku. System operacyjny konsolety cyfrowej musi być niewzruszony jak brytyjscy gwardziści strażujący przed pałacem Buckingham.

 Soundcraft Vi1 LCD caly

I to jest podstawowa trudność. Ale jest i druga – manualna. Jak człowiek się nauczy w ciągu lat pracy, że do zmiany wartości parametrów służą gałki, że EQ jest pod gainem, a wysyłki pod EQ, a do tego że każdy kanał ma dla każdego elementu swoją gałeczkę, to w zderzeniu z każdym nowym rozwiązaniem oferowanym w cyfrowym stole w pierwszej chwili jeży się. I to jest zrozumiałe. Jednak cyfrowa technologia kusi i nęci oferowanym potencjałem. Bo co jest po stronie niewątpliwych zalet cyfrowej technologii?

Podstawową zaletą jest kompleksowość, bo w klasowych stołach cyfrowych prócz podstawowej funkcji miksowania i korekty częstotliwościowej mamy zwykle komplet narzędzi dynamicznych i spory wybór procesorów efektów. Do tego wszystko można zapisać w pamięci miksera i przywołać w kilka sekund. Każdy kto kręcił na analogu choć raz w życiu festiwal z kilkoma kapelami jednego wieczora zdaje sobie sprawę, że ustawienie analogowego stołu i całej dynamiki między kolejnymi koncertami jest dla realizatora jedną z najbardziej stresujących rzeczy pod słońcem… Poza tym, ile mniej do wożenia i noszenia, gdy zamiast analoga i kilku racków z dynamiką i efektami pakujemy tylko cyfrowy stół. Tylko czy to jest warte zmiany przyzwyczajeń? I ryzyka zwiechy?

Soundcraft bez wątpienia należy do liderów rynku mikserów, również cyfrowych. Swoją wysoką pozycję zawdzięcza nie tylko wieloletniej tradycji, ale również dzięki temu że ta marka należy do koncernu Harman. Bo Haman jakiś czas temu kupił markę Studer i rozpoczął prace nad wielkoformatową konsoletą Vista, Obecnie to jedna z najbardziej zaawansowanych konsolet cyfrowych na świecie. Doświadczenia zdobyte podczas prac nad Vistą zaprocentowały przy pracy nad konsoletami Soundcraft Vi6/4/2, które to modele stały się bardzo popularnymi konsoletami nagłośnieniowymi również w Polsce. Naturalną koleją rzeczy było zaprojektowanie tańszego modelu bazującego na serii Vi. W końcu podstawowym celem każdego producenta jest zbilansowanie nakładów i zajęcie jak najszerszej połaci rynku.

Tyle, że Soundcraft projektując Vi1 i wprowadzając go na rynek zdaje się uderzać w samego siebie, gdyż w okolicach cenowych Vi1 na rynku umościły sobie pozycję konsolety serii Si. Siłą rzeczy, nie unikniemy porównywania Vi1 i Si1. Czy te konsolety mogą współistnieć na rynku?

 Soundcraft Vi1 caly tyl

Soundcraft Vi1 w standardowej konfiguracji ma 32 analogowe wejścia XLR i 32 analogowe wyjścia XLR. Wszystkie złącza wbudowano w tylną ścianę konsolety – nie mamy cyfrowego stage racka podłączanego skrętką do konsolety. Prócz tego na tylnym panelu znajdziemy dwie pary I/O AES/EBU i złącza elektrycznego I/O S/PDIF. Czyli w standardowym wyposażeniu możemy doprowadzić do Vi1 32 sygnały analogowe i 3 stereofoniczne cyfrowe. Opcją jest wyposażenie konsolety w któryś z dostępnych interfejsów: MADI, Aviom lub ADAT za pomocą karty rozszerzeń. Korzystając z najnowszego cyfrowego stageboxu Soundcrafta Compact Stagebox możemy rozszerzyć możliwości Vi1 do 64 wejść analogowych, 40 wyjść analogowych, 3 stereofonicznych cyfrowych I/O i 4 stereofonicznych wyjść cyfrowych AES/EBU.

Soundcraft Vi1 ma 64-kanałową strukturę wejściową i 32-kanałową wyjściową. Konsoleta została podzielona logicznie na strefę lewą przeznaczoną na obsługę torów wejściowych z 16 tłumikami oraz prawą z 8 tłumikami obsługującą tory wyjściowe – 24 szyny AUX/Gropu/Matrix, wyjścia monitorowe i wyjścia główne LCR.

 Soundcraft Vi1 LCD reka

Wyświetlacz o przekątnej 22” jest podzielony na dwie poziome sekcje – dolna odpowiada za obsługę wejść, górna za obsługę menu systemowych, wyjść i prezentację meterbridge’ów. Obie poziome sekcje są wyposażone w po 16 potencjometrów encoder zintegrowanych z wyświetlaczem. Nad każdym encoderem widoczna jest aktualnie edytowana funkcja.

 Soundcraft Vi1 heble lewa

Na dolnej połówce ekranu mamy wszelkie funkcje obsługi torów wejściowych. Jednocześnie prezentowanych jest 16 kanałów. W połączeniu z 4 warstwami (A, B, C i D) daje to nam 64 kanały. Na zdjęciach widać, że w trybie ogólnego podglądu, dla każdego kanału widać symboliczne prezentacje sekcji wejścia, EQ, dynamiki, dwie komórki wysyłek na auxy/grupy/Matrixy oraz komórkę konfiguracji trybu wyjścia kanału LR C / LCR.

Trzeba przyznać, że sposób konfiguracji prezentowanych informacji jest przejrzysty i wyraźny. Doceniam z jednej strony to, że ekrany kanałów nie są przeładowane informacją, a z drugiej strony widać wszystko co ważne. Ot taki szczegół, jak ustawienia dla filtrów dolnozaporowego i górnozaporowego – wprawdzie regulacji dokonujemy w sekcji wejścia, ale na ogólnym podglądzie, w komórce EQ od góry mamy paseczki świadczące o ustawionej częstotliwości dla obu filtrów. Świetne rozwiązanie. O dopracowaniu konsolety świadczą właśnie takie niuanse.

 Soundcraft Vi1 LCD In In

W sekcji konfiguracji wejść mamy możliwość określenia wejść dla danego kanału – po pierwsze definiujemy wejście główne, oraz możemy określić wejście zapasowe/alternatywne. Późniejsze przełączenie się między źródłami trwa pół sekundy. Przykładowo – mamy na scenie dwa zestawy perkusyjne. W presecie koncertu zapisaliśmy dwie sceny, przy czym pierwsza scena korzysta dla kanałów 1 – 10 z wejść MIC1 – MIC10 (2 × BD, 2 × SN, HH, T1, T2, FT, 2 × OV), zaś druga scena dla tych samych kanałów korzysta z wlotów MIC22 – MIC32. Albo – jeśli mamy konfigurację poszerzoną o stageboxa na scenie bębny w ogóle podłączamy do wejść MIC33 – MIC42 dla zestawu 1 oraz 43 – 52 dla zestawu 2. W sekcji wejścia możemy określić GAIN, trymować poziom, zmienić biegunowość sygnały (potocznie określane jako zmiana fazy), załączyć Phantom 48V i załączyć filtry dolnozaporowy i górnozaporowy. Również na tym poziomie możemy sparować kanał, przy czym po dotknięciu boxu PAIRING otwiera nam się okienko, w którym możemy sparować dany kanał z niższym kanałem, wyższym lub z kanałem w pionie w kolejnej szesnastce wejść. Zparowane kanały mają oddzielne ustawienia gainu i panoramy, zaś reszta funkcji jest wspólna. Trochę szkoda, bo parując np. dwa mikrofony na wzmacniacz gitarowy nie mamy oddzielnej korekcji dla obu mikrofonów…

Soundcraft Vi1 LCD Channels

Każdą z funkcji – jeśli jest nieaktywna – włączamy przez dotkniecie ekranu. Nie trzeba starać się mocno dociskać ekran, wystarczy dotknąć wybrane pole. Wartości wprowadzamy/zmieniamy za pomocą potencjometrów pod danym boxem. Na tym poziomie możemy też określić linię opóźniającą dla kanału (zgrubną i dokładną) oraz zdefiniować nazwę kanału. Wprowadzana nazwa ma postać nazwy długiej i skróconej – skrócona pokazuje się m.in. na niewielkich wyświetlaczach nad kanałami. Fajnym patentem jest to, że nie musimy wpisywać drugi raz nazwy skróconej – podwójne dotknięcie na ekranie klawisza backspace wywoła długą nazwę, na czerwono wyświetlą się znaki które będą „rollowane” na ekraniku. Możemy zostawić dłuższa nazwę, bądź ją skrócić.

 Soundcraft Vi1 LCD EQ

Następnym poziomem edycji kanału jest EQ. Do dyspozycji jest 4-pasmowa korekcja BSS ze skrajnymi pasmami przełączanymi między charakterystyką dzwonową lub pasmową. Każde pasmo może pracować w pełnym zakresie 20 Hz – 20 kHz z regulacją szerokości filtru od Q=0,7 do Q=15 oraz zakresem wzmocnienia pasm ±18 dB. Korektor działa genialnie, jest precyzyjny, przejrzysty. Po prostu klasyka.

W ogóle należy jeszcze wspomnieć, że Soundcraft pojechał ostro i włożył do Vi1 takie same preampy jak w Vi6/4/2. A trzeba wspomnieć, że są zbudowane na bazie tej samej technologii, która została opracowana dla Studera Visty! Dostępne jest wzmocnienie +5 dB – +65 dB, zaś PAD redukuje sygnał o 20 dB. Jeśli pracujemy z digirackiem od Vi6/4/2, dostępny jest zakres +15 dB – +60 dB z załączanym PADem -20 dB. Dynamika jest genialna, a zapas taki, ze przyjemnie kręci się dźwięk na tym stole. Niezwykle dynamicznie brzmiący fortepian Możdżera na dwóch AKG C414 LTD zabrzmiał bardzo głęboko – w zasadzie bez kręcenia EQ. Sam preamp oddał pełna prawdę brzmienia fortepianu. W sumie nie ma w tym wielkiej filozofii 🙂 Ale od jakości preampów zależy w przypadku dynamicznych źródeł bardzo wiele.

 Soundcraft Vi1 LCD Dyn Comp1

Kolejną sekcją jest blok dynamiki. Do dyspozycji mamy komplet tego, co potrzeba. Pierwszym blokiem jest bramka/deesser. Bramkę można kluczować dowolnym kanałem, a prócz tego są filtry (dolnozaporowy i górnozaporowy) pozwalające zawęzić pasmo sygnału kluczującego, które ma sterować bramką. Dzięki opcji SideChain Solo możemy sobie podsłuchać sygnał sterujący po obróbce filtrami. Na wyświetlaczu LCD w boxie dynamiki pojawiają się diody informujące o stanie pracy bramki:

  • dioda zielona – bramka włączona
  • dioda żółta – faza utrzymania (hold)
  • dioda czerwona – bramka nieaktywna

Soundcraft Vi1 LCD Dyn DeEss

Deesser ma regulację częstotliwości filtru oraz dobroci oraz poziomu zadziałania i poziomu redukcji. Dzięki możliwości regulacji pasma przeznaczonego w pełnym paśmie 20 Hz – 20 kHz deesser można wykorzystać nie tylko do redukcji essów, ale również np. do likwidacji rezonansów w tomach czy werblu (!).

Kompresor jest bardzo szybki. Atak można ustawić już od 0.5 ms do 98,6 ms, a zwolnienie kompresora od 5,5 ms do 5 sek. Stopień nachylenia od 1:1 do 20:1. Brakuje w sumie tylko regulacji kolana, ale za to jest automatyczny GAIN (manualny również oczywiście) oraz limiter.

 Soundcraft Vi1 EFX Preset

Każdy z procesorów (bramka, kompresor/limiter) i EQ ma szeroki wybór presetów fabrycznych, jak również możliwość zapisywania własnych ustawień. Praktycznie ilość jest nieograniczona, gdyż do dyspozycji jest 4 GB pamięci Flash. Przywołanie presetu jest jak zwykle szybkie i proste – na górnym ekranie wybieramy preset po czym dotykamy box DYN lub EQ kanału, na który chcemy wczytać preset. I już.

 Soundcraft Vi1 LCD Pan DI

Poziomy wysyłek dla każdego kanału określamy w dwóch następnych boxach, a następna sekcja definiuje panoramowanie i konfigurację inserów, wyjść master i direct. Przede wszystkim zarówno Insert jak Direct Out jest definiowany dowolnie – przed filtrami, po filtrach a przed EQ i dynamiką, po EQ&DYN a przed tłumikiem oraz po tłumiku. Insertować można zarówno procesor wbudowany Lexicona, jak dowolne I/O (analogowe bądź cyfrowe). Dodatkową przydatną niekiedy funkcją jest trymowanie dla insertów (±18 dB). Wyjście master definiujemy jako LR i możemy włączyć również C, a określając jako LCR definiujemy szerokość dla każdego kanału.

 Soundcraft Vi1 LCD Pan Mode

Pod względem funkcjonalnym obsługa kanałów wejściowych jest dodatkowo uproszczona przez wiele dodatkowych funkcji. Najczęściej będziemy zapewne korzystać z funkcji szybkiego przypisania do potencjometrów najważniejszych elementów dostępnych za pomocą klawiszy sekcji Encoder Mode, mamy więc skrótowce do gainu, progu zadziałania bramki, panoramowania i dwa skróty użytkownika obecnie domyślnie wywołujące wysyłki AUX1 i AUX2. Prócz tego mamy klawisz szybkiego przypisania Fast Assigne pozwalający wywołać na całej dolnej linijce np. dowolną wysyłkę. Wystarczy trzymając przycisk FAST ASSN dotknąć na górnej części ekranu pożądany AUX. I już. Szybko i skutecznie – mamy na całej linijce wysyłkę na dany aux dla wszystkich kanałów. Również pod względem łączenia funkcją GANG wybranych kanałów możemy szybko i skutecznie edytować wspólne elementy. Włączając podświetlony na fioletowo klawisz GANG w centralnej części płaszczyzny tłumików „gangujemy” kanały wciskając SEL/SOLO. Później jakakolwiek edycja (GAIN, TRIM, EQ) jednego kanału powoduje również zmianę tych wartości na pozostałych kanałach. Trzeba jednak pamiętać, że wyłączenie funkcji GANG nie rozszywa nam złączonych kanałów. Ponowne wciśnięcie GANG przywoła nam ponownie złączone kanały. By wyłączyć zszyte kanały wystarczy przez chwilę (2s) przytrzymać któryś z klawiszy SEL/SOLO.

 Soundcraft Vi1 Gang

Kanały wejściowe są dostępne na 4 warstwach po 16 kanałów. A co, jeśli chcemy mieć „uproszczony” widok wybranych kilku kanałów, które musimy tak naprawdę kontrolować podczas sztuki? W tym miejscu możemy skorzystać z 5 warstw USER 🙂 Dowolnie konfigurowalnych. Możemy łączyć na warstwie dowolne kanały wejściowe w dowolnej kolejności. Świetna opcja.

 Soundcraft Vi1 Input Fader Page

Lewa strona konsolety może także kontrolować… wysyłki Aux. Za pomocą klawiszy BUSES 1-16 oraz BUSES 17-24 mamy dostęp do wszystkich funkcji tych torów na dolnym ekranie Vistronics. Funkcji takich, jak wybór fizycznego wyjścia w stole, korekcja graficzna/parametryczna, limiter. Tam możemy również decydować czy dane wyjście ma być aux/grupą/matrycą i wybrać czy mono, czy stereo.

Aux on faders wywoływana jest za pomocą klawisza Follow Output Solo Do kręcenia monitorów świetna rzecz. Tym bardziej, że mamy również funkcję Input Priority pozwalającą „zasolować” na naszym wedge’u wybrany kanał/y wejściowy/e i powrócić do podsłuchiwania grupy przez „odsolowanie” wejść.

Skoro jesteśmy jeszcze przy centralnej części klawiszy funkcyjnych – mamy tu również klawisze przełączania scen (CUE LAST/NEXT). Dostęp z tego miejsca jest generalnie fajną rzeczą, ale… i niebezpieczną. Można na szczęście wyłączyć sterowanie zmianami scen (globalne ustawienia całej konsolety) tymi przyciskami i zmian dokonywać na ekranie dotykowym. To znacznie bezpieczniejsze rozwiązanie 🙂

 Soundcraft Vi1 MUTE group

Powyżej jest sekcja MUTE & VCA GROUPS. Możemy zdefiniować sobie 4 grupy mutowania, a konfiguracja jest prosta i ogranicza się do wciśnięcia w Setupie wybranych przycisków SEL/SOLO.

Do dyspozycji mamy 24 tory wysyłkowe/grupy i matrixy oraz 8 VCA (oczywiście „wirtualnych”, zrealizowanych za pomocą algorytmów :-)). Auxy mogą być oczywiście pre lub post. Można przełączyć globalnie wszystkie auxy, bądź tylko wybrane. Konsoletę możemy skonfigurować tak, że bedziemy mieli 24 AUXy lub 24 grupy, lub dowolną kombinację ilości Auxów i grup, natomiat torów Matrix możemy uaktywnić maksymalnie 8. Każdy tor wyjściowy/wysyłkowy również ma 4-pasmową korekcję i blok dynamiki, a prócz tego tercjowy korektor. Korektorem tym sterujemy za pomocą prawej sekcji tłumików, a warstwy dla poszczególnych zakresów pasm przełączamy dedykowanymi klawiszami ponad sekcją tłumików. Warto też wspomnieć, że każdy tor wyjściowy możemy komutować na dowolną ilość wyjść fizycznych.

 Soundcraft Vi1 heble prawa all

Tłumiki są zmotoryzowane. Każdy tłumik wyposażono w diodowy linijkowy miernik poziomu sygnału (od -36 dB do +18 dB i OVL), który może pokazywać również na które VCA dany kanał jest skierowany (jeśli jest – wówczas diody świecą się na niebiesko). Mamy też 4-diodowy wskaźnik poziomu tłumienia kompresora. Heble są wykonane w firmowej technologii Soundcrafta Fader Glow – w zależności od trybu pracy tłumika jest on podświetlony z bocznej linijki różnym kolorem:

  • Aux – pomarańczowy
  • grupa – zielony
  • Matrix – cyjan
  • VCA – niebieski.

Jedynie w trybie kanałów wejściowych tłumiki nie są podświetlone.

Co do prezentowanego poziomu sygnału i ewentualnego przesterowania sygnału – wewnętrzne algorytmy mają 40-bitową dokładność i… nie da się ich przesterować. Mają za duży zapas dynamiki. Gdy na kanale sumującym pojawi się informacja o „przesterze”, nie trzeba ściszać wszystkich kanałów. Wystarczy zdjąć nieco tłumik sumy. No i w ten sposób zostaje zdobyty kolejny „analogowy” bastion, a kolejne pokolenia realizatorów zostaną spaczone wygodnictwem. Panta rhei…

 Soundcraft Vi1 LEX

Wbudowane 4 procesory Lexicona mają zarówno pogłosy, jak delaye i efekty pomocnicze w tym modulacyjne. Procesor implementujemy definiując wyjście Auxa na jeden z 4 Lexów, a na warstwie wejściowej tworzymy powrót z efektu – w Si1 były na stałe skonfigurowane 4 efektory, w Vi1 nie.

 Soundcraft Vi1 Monitoring

Soundcraft Vi1 został wyposażony w dwa tory monitorowe dla realizatora + słuchawki. Poziom monitorowy możemy kontrolować zarówno za pomocą dedykowanego potencjometru na panelu nad tłumikami z prawej strony, lub za pomocą tłumików master LR i C. Mamy też rozbudowaną sekcję komunikacyjną TalkBack z 3 presetami ustawień i niezależnym manualnym trybem wysyłki kanału talkback na poszczególne auxy.

Wszystkie elementy konsolety są zapisywane w presetach, jak również w listach CUE. Ale jeśli np. nie chcemy by presety zmieniały nam konfigurację wejść lub wyjść, a poza tym nie chcemy zmieniać na kanale 1 EQ, a na kanale 6 bloku dynamiki, to możemy się posłużyć funkcją izolowania (Isolate) – zaizolowane parametry prezentowane są wówczas w fioletowej (różowej?) obwódce.

Konsoleta kryje jeszcze kilka interesujących opcji. W menu głównym możemy sobie np. zdefiniować tory bezpośredniego przejścia O/I dla zewnętrznych procesorów z naszego ulubionego racka (Tie Lines). Gdy mamy poszerzony potencjał Vi1 o opcjonalną kartę MADI i mamy podłączony digirack z Vi6, to możemy skorzystać z kanałów GPIO i sterować choćby… oświetleniem 🙂

 Soundcraft Vi1 tyl zasilacze

Jak przystało na prawdziwie mobilną konsoletę Soundcraft Vi1 ma redundantne zasilanie. Producent zaleca stosowanie zasilaczy awaryjnych UPS, gdyż było nie było Vi1 to tylko… komputer z cielesnością konsolety 🙂 A komputery są wrażliwe na spadki napięcia, ze o przepięciach nie wspomnę. Ale jednego użytkownik może być pewien – NAWET jeśli konsoleta zawiśnie i będzie trzeba ją zrestartować, dźwięk nie ucierpi. Nie nastąpi żadna przerwa w dystrybucji sygnałów, nie zdarzy się żadne tąpnięcie brzmieniowe bo np. kompresory lub EQ zgłupieje. Nie. Niezależnie od sterującego modułu tor audio jest nieczuły na jakiekolwiek kłopoty. Co najwyżej restartując system sterowania nie będziemy mieli prze około 50 sekund – bo w takim czasie „wstaje” testowany stół – kontroli nad heblami. Ale nic straconego – lada chwila ma pojawić się aplikacja online’owa do sterowania konsoletą. Premiera przewidywana jest na początek roku. Wówczas z pozycji komputera będzie można w pełni kontrolować każdy aspekt konfiguracji i pracy Vi1. Lada chwila Vi1 ma być także zaimplementowany w firmowym oprogramowaniu koncernu Harman System Architect dla HiQnet. Bo oczywiście Vi1 jest kompatybilny z tym standardem.

 Soundcraft Vi1 Isolate channel

Test konsolety Si1 publikowaliśmy niedawno na łamach naszego portalu. Test modelu Vi1 zaraz po testach Si1 przyniósł wiele zaskakujących chwilami wniosków. Soundcraft Si1 okazał się najbardziej „analogową” cyfrową konsoletą, z jaką miałem do czynienia. Praktycznie każdy realizator z doświadczeniem na analogach, stając za Si1 poradzi sobie bez wgryzania się w meandry obsługi. Soundcraft Vi1 jest inny. Wymaga zrozumienia logiki obsługi. Bo niewątpliwie obsługa wszystkich funkcji Vi1 jest bardzo logiczna. Ale to nieco inna logika, różna od wprost-analogowej logiki. Przyznaję, że spory wkład w zrozumienie owej logiki miał Tomek Pawłowski – młody realizator po reżyserii dźwięku na poznańskim UAM, z którym współpracuję od jakiegoś czasu. Potwierdza się reguła, czym skorupka za młodu – młody chłonny umysł wychowany na komputerach w lot wpasował się w cyfrową logikę Vi1. Mój umysł 40+ zachował się inaczej. Pracując na cyfrowym sprzęcie przyzwyczaiłem się do klawisza Exit. Gdy wchodzę do jakiegokolwiek menu, by wyjść szukam klawisza Exit. I zwykle go znajduję. W Vi1 takiego klawisza nie ma. Zabrzmi to śmiesznie, ale… tajemnicą zrozumienia obsługi Vi1 jest właśnie brak klawisza Exit. Soundcraft Vi1 ma dotykowy ekran uzupełniony o potencjometry encoder, którymi wprowadzamy wartości. Jeśli chcemy edytować np. EQ kanału, wciskamy okienko EQ na wybranym kanale. Proste. Z podglądu np. wysyłek AUX pokazują się nam ślicznie parametry 4-pasmowego w pełni parametrycznego EQ. Odmiennością, do której nie byłem na początku w stanie przywyknąć było to, że aby wyjść z trybu edycji EQ i znowu mieć na wyświetlaczach np. wysyłki AUX, trzeba ponownie wcisnąć pole EQ edytowanego kanału. I tak z każdą funkcją obsługi kanałów wejściowych (setup wejść, polaryzacji, Phantomu, dynamiki czy wysyłek). Dla funkcji wywoływanych klawiszami funkcyjnymi SETUP, np. sekcji master, monitor, talkback, by wyjść z trybu edycji wciskamy drugi raz klawisz… SETUP.

By wyjść z trybu edycji jakiejkolwiek sekcji trzeba… powtórnie wcisnąć na dotykowym ekranie tę funkcję. Gdy zaakceptujemy tę naczelną zasadę, opanowanie manualne wszelkich funkcji staje się dziecinnie proste. Bo to naprawdę logicznie zaprojektowana konsoleta z genialnie rozwiązanym interfejsem graficznym!

Soundcraft Vi1 caly rzut lewa

Oto przemyślenia Tomka Pawłowskiego, który na kilku koncertach (m.in. Leszka Możdżera, Kasi Wilk) stał za Vi1.

***

“Soundcraft Vi1 czy Soundcraft Si1?”

Cyfra cyfrze nie równa. Niby ten sam Harman, niby ten sam Soundcraft, ale są między tymi konsoletami tak wielkie różnice, że jednoznaczne porównanie jest bardzo trudne. To, mimo zbliżonej wielkości i półki cenowej, radykalnie różne konstrukcje. Nie będę powtarzał technikaliów, które Jan Marek zawarł w tym i w zeszłym wydaniu LSP w swoich testach, skoncentruję się jedynie na wrażeniach z obsługi tych mikserów i postaram się znaleźć dla nich odpowiednie miejsce pracy.

Si jest łatwy. Jest prosty. Jest tak nieskomplikowany w obsłudze, że wystarczy 5 min nawet bez instrukcji i “jest nasz”. Myślę, że idealnie nadawałby się do teatru lub dużego domu kultury, może większego klubu muzycznego. Dlaczego? Argumentem jest niewątpliwie optymalna ilość wlotów, rozłożenie funkcji na konsolecie sprzyjające statycznym realizacjom oraz szybki w obsłudze i niezawodny system zapisu scen. Stabilne zasilanie w/w miejsc sprzyja komfortowi pracy na Si1 – przypominam, ze Si1 nie ma zasilania redundantnego. Ale chyba przede wszystkim pamiętać trzeba o doświadczonych realizatorach dźwięku pracujących w takich miejscach. Lata praktyki na stołach analogowych pozwolą znakomicie odnaleźć się przy tym dużo bardziej analogowym w obsłudze stole. Wbudowane symetryczne na styl analogowy gniazda insertowe pozwolą dalej używać peryferia do których jesteśmy przyzwyczajeni. Zastanawiać może, w porównaniu do Vi, brak możliwości skonfigurowania własnej warstwy tłumików. Odpowiedź jest prosta. Grup VCA jest 12, zatem o 4 więcej niż w Vi i z powodzeniem można ich używać jako swego rodzaju skrótów do istotnych przelotów jak na przykład odtwarzacze. Wyświetlacze OLED nad każdym “heblem” czy “gałką” doskonale się sprawdzają łamiąc stereotyp, że bez 15 calowego monitora cyfry nie obsłużysz.

Sprawa ma się zupełnie inaczej w przypadku Vi1. Jest w porównaniu z Si cyfrową machiną do której na pierwszy rzut oka bez nauczenia się instrukcji na pamięć, wielogodzinnego szkolenia, doktoratu z miernictwa, czy po prostu doświadczenia w obsłudze innych stołów cyfrowych i/lub DAW lepiej nie podchodzić. Mimo, że stół wygląda trochę jak narzędzie oświetleniowca (co akurat w pewnym sensie nie odbiega daleko od prawdy. vide GPIO…) jest idealnie wręcz ergonomiczny. Najważniejsze, jak wiadomo, są tłumiki. Grupowane w warstwach (na stałe i pięć definiowalnych), i na szczęście nie dotykowe. Na szczęście, bo nie wiem jak Wam, ale mi się zdarza poruszać na raz kilkoma i wtedy przeskakiwanie opcji na ekranie po prostu denerwuje, co więcej, w towarzystwie dużego dwupoziomowego ekranu, gdzie czułość, korekcja, ogólnie cały “channel strip” oraz tłumik są w jednej linii, czułość na dotyk nie ma logicznego uzasadnienia. Jeśli chodzi o przeznaczenie, Vi raczej widziałbym jeżdżące po świecie. Chyba szczególnie jako stół monitorowy. Za sprawą świetnie rozwiązanego aux on faders, dwóch niezależnych w pełni konfigurowalnych trybów monitoringu, funkcji jak “solo input priority”, czy zaawansowanych możliwości “isolate” nadaje się do tego doskonale. Na mniejszych graniach jako mikser FOH również spisuje się znakomicie. Myślę też o Vi1 jako o prywatnym mikserze realizatorów zespołów. A co! Świetliki już jeżdżą ze swoimi Perłami, albo przynajmniej Pilotami, więc może czas i na nas? Preampy na pokładzie, szybki czas startu, stabilność systemu i możliwość podpięcia się po MADI do obecnego już na scenie Vi6 stagerack czy rejestracji wielośladowej koncertu również po MADI (punkt wysyłki direct w torze od pre-filter do post-fader dowolnie i osobno dla każdego kanału możemy sobie wybrać) są moim zdaniem dobrymi argumentami.

Z mnogością opcji konfiguracyjnych i funkcji jest znacznie bardziej skomplikowany od Si – co nie znaczy, że obsługa jest skomplikowana. Wszystko jest logiczne i niemal oczywiste. Przez ekran Vistonics Vi1 jest też znacznie cięższy od Si1. Moim zdaniem tak Vi jak i Si są na rynku ciekawymi propozycjami, a wybór niech należy do nabywców.

Tomek Pawłowski

Soundcraft Vi1 Tomek

***

Jan Marek

Soundcraft Vi1 moim zdaniem nie jest skomplikowany, tylko ma szerokie możliwości konfiguracji. Owszem, dopóki nie „odkryjemy” owej tajemniczej zasady, że by wyjść z trybu edycji danej funkcji trzeba ponownie wcisnąć na ekranie dotykowym box tej funkcji, praca z Vi1 jest… mordęgą. Ale jak tę zasadę załapiemy – nie ma bardziej przejrzystego stołu niż Vi1. No, może poza Si1 🙂 Ale pod względem potencjału Soundcraft Vi1 serię Si po prostu zjada… Faktem też jest to, że Vi1 jest zabójczy dla Si1 pod względem ceny, gdyż jest tańszy (!). Dodatkowa możliwość rozszerzenia ilości wejść/wyjść dzięki najnowszemu stagerackowi Compact Stagebox w niedrogi sposób poszerza potencjał Vi1 do potencjału wejść/wyjść modelu Si2 i to za znacznie niższą cenę. Czy Vi1 stanie się killerem serii Si? Może się tak zdarzyć. I nie tylko bratniej serii Si. Soundcraft Vi1 jest największym zagrożeniem dla konkurencji na rynku średnioformatowych stołów cyfrowych.

Możliwości poziom_15
Brzmienie poziom_20
Jakość wykonania poziom_15
Opłacalność poziom_20
Ocena ogólna poziom_20
Do testów dostarczył: ESS Audio

Soundcraft Vi1 heble GEQ

Soundcraft Vi1 Encoder Mode

Soundcraft Vi1 Isolate

Soundcraft Vi1 LCD Aux

Soundcraft Vi1 LCD EQ filters

Soundcraft Vi1 LCD meters

Soundcraft Vi1 LCD PeakHold

Soundcraft Vi1 male LCD prawa

Soundcraft Vi1 logo

Soundcraft Vi1 OUT config

Soundcraft Vi1 panel prawa

Soundcraft Vi1 panel srodek

Soundcraft Vi1 Talkback

Soundcraft Vi1 zlacza Digi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
               
Reklama
Reklama