Box Electronics Sub-Sat 1100 BX-12S + satelity S-10N – aktywny system nagłośnieniowy 2+1 1100 W RMS13.07.2010
Wszystko się zmienia. Upodobania rodzimych muzyków również. Postęp idzie z pewnością zza granicy, ale zwłaszcza w ostatnich latach obserwacja rodzimych producentów sprzętu nagłośnieniowego daje wiele do myślenia. Czym polski producent może konkurować z „zachodnią” chińszczyzną? Ceną? Na pewno nie. Więc czym? Jakością i pomysłowością – dostosowaniem konstrukcji do specyfiki potrzeb polskich muzyków i nagłośnieniowców. I to się chyba udaje, zwłaszcza firmie Box Electronics z Sopotu. Jan Marek
Nadesłany do testów zestaw aktywny Sub-Sat składa się z modułu subwoofera BX-12S z wbudowanymi końcówkami mocy, wejściami sygnałowymi i prostym mikserem oraz z dwóch niewielkich satelitek S-10N. Warto zaznaczyć już na wstępie, że zestaw Box Electronics nie ściga się w klasie taniości i nie jest z klasy produktów mających zadowolić mało wysmakowane gusta. Testowany zestaw atakuje – i to dość skutecznie – takich potentatów jak Peavey, Mackie czy RCF. I pośród konkurencyjnej oferty zachodnich system wygrywa funkcjonalnością dorównując jakością brzmienia i oferując korzystniejszy stosunek ceny do jakości, zwłaszcza w aspekcie ostatnich szaleństw kursów walut obcych. Sercem zestawu jest aktywny subwoofer. Ma wbudowane końcówki – dla głośnika subbasowego o mocy 600 W RMS, a dla zestawów satelitarnych 2 × 250 W RMS @4 Ohm lub 2 × 150 W RMS @8 Ohm. Ponieważ zestawy S-10N mają impedancję 8 Ohm, w standardowym zestawie 2 + 1 mamy imponujący stosunek mocy subwoofera do satelitek. Za przetwarzanie małych częstotliwości odpowiedzialny jest 12” przetwornik neodymowy włoskiej firmy SICA. Również w satelitkach znalazły się neodymowe przetworniki SICA – 10” dolnopasmowy i wysokotonowy kompresowany driver neodymowy zintegrowany z tubą. Celowo użyłem określenia „satelitki”, gdyż zestawy te ważą zaledwie 8.5 kg oferując moc 250 W RMS i mając obudowę ze sklejki! Ciekawostką jest wyposażenie satelitek w dodatkowy układ korekcji – w przypadku działania na mniejszej powierzchni możemy skorzystać z trybu STUDIO obcinającego nieznacznie wysokie tony, zaś przy pracy w większych pomieszczeniach i w przestrzeni otwartej na większe odległości możemy skorzystać z trybu STAGE. Brzmienie zestawu jest dość konturowe, atrakcyjne, z mocną i czytelna górką. Wnętrze BX-12S kryje solidne trafo dające 700 W które w połączeniu z kondensatorami (10000 mikro Faradów na stronę) mogą wydzielić chwilowo łączną deklarowaną moc 1100 W. Producent zastosował wysokiej klasy tranzystory 2SC5200 i 2SA1943 – dwie końcówki składają się z dwóch par 2SC5200 i 2SA1943 obsługują satelity, a kolejne dwie końcówki pracujące w mostku obsługują subbas. Warto zaznaczyć, że 2SC5200 i 2SA1943 wykorzystywane są w cenionych i zdobywających laury monitorach studyjnych firmy APS Spanily AEON, a także w szeregu audiophilskich wzmacniaczy wartych tyle, co cały zestaw Sub-Sat… Jakość dźwięku i dynamika sygnału testowanego zestawu przywodzi na myśl wysokiej klasy paczki. Mamy dobry laminat, dobry montaż, prosty i skuteczny układ soft-startu, zabezpieczenie termiczne, limiter i regulowany termicznie obwód chłodzenia za pomocą dwóch wentylatorów. Jeśli można się przyczepić, to jedynie do dość luzackiego poprowadzenia przewodów głośnikowych tuż nad transformatorem – dobrze, że przewody są skręcone, fakt, że jest to sygnał wysokoprądowy, ale mimo wszystko pewne „śmieci” mogą się do sygnału dostawać. Na pochwałę zasługują użyte gniazda – zarówno w satelitach, jak w subie znalazły się oryginalne złącza combo Neutrik SPEAKON/jack 1/4” pozwalające skorzystać zarówno z kabli z końcówkami SPEAKON lub jack 1/4” (te pierwsze są oczywiście bezpieczniejsze). Zestaw Sub-Sat może być użyty nie tylko jako zestaw aktywnych głośników 2+1, lecz również jako kompletny system nagłośnieniowy. Box Electronics BX-12S jest wyposażony nie tylko w wejścia sygnału liniowego (symetryczne 2 × XLR oraz niesymetryczne 2 × jack 1/4”), ale również w prosty mikser obejmujący wejście mikrofonowe z 2-pasmowym korektorem (szkoda, że nie 3-pasmowym) i podwójnym stereofonicznym wejściem liniowym na złączach cinch (dwie pary 2 × cinch). Każdy z kanałów ma oddzielną regulację wzmocnienia. Jakie nam daje to możliwości prócz najbardziej oczywistego zastosowania jako zestawu 2+1? System Sub-Sat jest doskonałym rozwiązaniem dla mobilnych Djów – mikser podłączamy do wejścia stereo, a jeśli nasz mikser nie posiada wejścia mikrofonowego, do dyspozycji jest kanał 1. Wejście mikrofonowe przyda się również w razie wykorzystania zestawu jako nagłośnienia prezentacyjnego – kompakt lub odtwarzacz mp3 można podłączyć do wejścia stereo (wejście 2), a mikrofon (przewodowy lub bezprzewodowy) do wejścia 1. Zestaw Sub-Sat spokojnie obsłuży – bez dodatkowego miksera – również skład zespołu z klawiszem, odtwarzaczem mp3 i wokalem. Z pewnością Sub-Sat to system wielozadaniowy o możliwościach, które sprawdzą się w wielu sytuacjach. Gwarantując naprawdę spory zapas mocy. I faktycznie, przy wykorzystaniu pełnej mocy potencjometr subbasu trzeba delikatnie skręcić. Co jednak zastanawia, w pomieszczeniach zamkniętych o powierzchni nawet 200 m2 moc zestawu 2+1 w zupełności wystarcza do nagłośnienia nie tylko dyskoteki gdzie jest odtwarzana mocno skompresowany przecież materiał, ale także koncertu rockowego (!). Testowany komplecik sprawdził się również w nagłośnieniu akcji promocyjnych w dużym markecie, jak również przy nagłośnieniu stoiska targowego. Zestaw Sub-Sat w testowej wersji przestaje sobie natomiast radzić przy nagłośnieniach plenerowych – winę za to ponosi dość wąskie promieniowanie satelitek. Producent oferuje zestaw składający się z dwóch par satelitek – po dwie na stronę. I taki zestaw już da radę – raz, że promieniowanie jest szersze, dwa że zyskujemy przy połączeniu równoległym moc 2 x 250 W @4 Ohmach miast 2 x 150 W @8 Ohmach przy pojedynczych satelitkach. Co do wykończenia obudów zestawów – są pokryte tzw. kocem. Może nie jest to nowoczesne rozwiązanie, może nie jest najpiękniejszym rozwiązaniem bo materiał szybko „łapie” wszelkie drobiny i kurz… Ale z pewnością ten kocyk jest bardziej odporny niż najczęściej stosowana we współczesnych paczkach w obudowach ze sklejki tzw. farba młotkowa. Uchwyty są dobrze zamontowane, są wygodne. Do jednego należy się jednak doczepić – ot, niedoświadczony młody „sezonowy” pracownik instalował paczki bez rękawic (bo po co… jestem silny, odporny itd… nic nie dociera :-/) i skończyło się na dość mocnym skaleczeniu o wystającą maskownice metalowego grilla. Proponuję po zakupie zestawu od razu rozbić ten wystający element młoteczkiem. Ten zestaw nie należy do sprzętu riderowego, nie musi – jak np. Hannibal Alpharda – ścigać się z L’Acoustic i Meyer Sound będąc z góry na skazanej pozycji… Nie ta liga. Ale w lidze niewielkich systemów nagłośnieniowych system Sub-Sat firmy Box Electronics jest strzałem w dziesiątkę. Mocny, niewielki, funkcjonalny i świetnie brzmiący. A do tego konkurencyjny cenowo. Podsumowując chciało by się zacytować Nikosia Dyzmę – wszystko co obce mi szkodzi 🙂 Gdyby nasza branża była silniejsza i większa, produkt Box Electronics z pewnością dostałby godło „Teraz Polska”. Polecam przesłuchać ten zestaw. Naprawdę daje radę. Do testów dostarczył: Box Electronics
|
TOP AKTUALNOŚCIPopularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |