JBL JRX 225 + JRX218S – budżetowe zestawy głośnikowe 2×15"+ 1" 500 W RMS i subbas 18"12.10.2013
Jarek Mierzejewski
Oczekiwania rynku są oczywiste – nowe zestawy mają grać lepiej, być mocniejsze, lżejsze, a do tego najlepiej, żeby były tańsze… Jak w takim świecie, gdzie rządzi zbita na maksa cena radzi sobie marka tak wysoko postrzegana, jak JBL? Poniżej pewnych standardów takiemu producentowi zejść nie wolno. Więc przed konstruktorami postawiono bardzo trudne zadanie… Na testy dostaliśmy klasyczny “weselny” zestaw – dwa szerokopasmowy zestawy na dwóch “piętnastkach” plus subwoofer na “osiemnaście”. Jeden subbas, bo mieliśmy sprawdzić, czy jeden wystarczy 😛 Pomysł „księgowego”… Namowy, żeby na testy wypożyczono dwa suby nie poskutkowały. Argumenty merytoryczne trafiły w próżnię – „Sprzedają się zestawy 2+1 i taki komplet mamy przetestować”. No ale jak postawić wyżej dwie paczki szerokopasmowe, żeby nie “waliły” ludziom po uszach, skoro JBL JRX 225 nie mają możliwości montażu na statywach? Ech… Poczuliśmy się trochę, jak konstruktorzy JBLa, gdy przyszło im projektować nową budżetową serię. Jaki to wywar uwarzyli? Zacznijmy od tego, że nowa seria nie jest produkowana w Chinach. Nie to, że napis Made in China to jest coś złego 😛 W tej chwili w Chinach produkują wszyscy producenci. Seria JRX 200 jest produkowana w Meksyku. A to mentalnie dla odbiorców podnosi ich wartość. Dziwne, prawda? Zestawy z serii JRX są zbudowane z gęstej płyty MDF o grubości 19 mm pokrytej okładziną materiałową – klasyczny “koc”, tylko… nieco cieńszy niż kilkanaście lat temu. Już pierwszy kontakt z dużymi paczkami uświadomił nam, że zastosowane przetworniki na pewno nie są wyposażone w magnesy neodymowe 😛 Choć w połączeniu z płytą MDF udało się ograniczyć wagę jednej paczki do 42.6 kg. To akceptowalna wartość. Dla dwóch osób. Po bokach mamy wygodne uchwyty. Producent zapomniał o zabezpieczeniu przed uszkodzeniami narożników – jeśli sprzęt będzie podróżować, okucia trzeba sobie zorganizować we własnym zakresie. To kilka złotych. Oj, księgowi sztywno trzymali budżet. Dziwne, że zgodzili się na nóżki z tworzywa sztucznego 😛 Co cieszy, metalowy grill chroniący przetworniki jest solidny, a dzięki drewnianym podkładkom nie “wpada” do środka w razie przypadkowego naciśnięcia. To była dość irytujące cecha pierwszych serii JRX 125 (później to poprawili). Teraz w JRX 225 możemy być o to spokojni. Wielkość obudowy zestawu JRX 225, typ konstrukcji (bass-refleks) oraz fakt zamontowania aż dwóch przetworników 15″ oraz moc 500 W RMS (2000 W w peaku) wymusza konieczność zapewnienia odpowiedniej sztywności konstrukcji. Tu producent zadbał o wzmocnienia w newralgicznych miejscach. W końcu kto jak kto, ale ludzie z JBLa wiedzą, jak budować “paczki” 🙂 Obudowa jest sztywna, nie “pracuje”, jak to ma miejsce w przypadku niektórych konstrukcji tego typu nie-markowych producentów. Nie wpada w niepożądane rezonanse własne. Wytłumienie jest dość symboliczne, bo we wnętrzu znalazły się niezbyt grube maty wytłumiające. Ale nieprzyjemne rezonanse się nie pojawiają. Przetworniki to konstrukcje JBLa – 15″ mają cewki o średnicy 2.5″, moc 250 W RMS każdy i impedancję 8 Ohm. To ten sam model, który był stosowany w poprzedniej serii JRX 100 – JBL M115-8A. Za przetwarzanie wysokich tonów odpowiedzialny jest ciśnieniowy driver JBL 2414H-C z mylarową membraną o średnicy 1″ – identyczny przetwornik, jak w wyższej serii JBL PRX400! W JRX 225 driver ten umieszczono w tubie Progressive Transition™ Waveguide o propagacji 50st x 90st. Driver wyposażono ponadto w zabezpieczenie Sonic Guard. Cały zespół daje naprawdę dobre brzmienie, lepsze niż oczekiwalibyśmy od najtańszych w końcu zestawów z oferty JBLa! Podział pasma prostą zwrotnicą pasywną zrealizowano na 2,2 kHz. Można założyć, że pasmo środkowe będzie nieco wycofane, co… będzie korzystne np. dla mniejszej sprzęgliwości przodów w zakresie rezonansowych częstotliwości „paszczowych” 🙂 Praktyka pokazała, że tak rzeczywiście jest. Charakterystyka brzmienia jest delikatnie konturowa, z nieznacznie wycofaniem zakresu 500 – 1000 Hz. Dużą zaletą zestawów JRX 225 jest niezła efektywność i realnie szerokie pasmo w dole. Zdarza się, że producenci “zaniżają” w dole pasmo przenoszenia, w tym przypadku podawane 62 Hz są wartością realną przy spadku -3 dB, zaś przy spadku -10 dB zestawy zaczynają grać od 42 Hz. W niektórych zastosowaniach można się obyć bez subbasu – zwłaszcza, gdy odtwarzane są gotowe nagrania lub profesjonalnie przygotowane i zmasterowane podkłady. W przypadku profesjonalnych instrumentów klawiszowych również może się okazać, że w wielu trudnych akustyczne miejscach (czyli 80% sal i domów weselnych :-P) stosowanie dodatkowego subbasu może przynieść więcej szkody niż pożytku, bo dół pasma w JRX 225 jest na prawdę solidny. Skądinąd pojawia się pytanie, czy właściciel klawisza np. za 10k będzie się interesować zestawami głośnikowymi za około 2000 zł… Góra pasma nie jest ani krzykliwa, ani ostra. Nie ma co prawda tej otwartości właściwej droższym konstrukcjom, ale i tak jest nieźle. Przy spadku -3 dB JRX225 grają do 13 kHz, przy spadku -10 dB do 18 kHz. Bardzo przyzwoite wartości uzyskano jeśli chodzi o efektywność: 100 dB 1W/1m i 133 dB max SPL w tej klasie sprzętu to znakomite wyniki. I to się przekłada zresztą na głośność zestawów. Duża powierzchnia membran robi swoje 🙂 Nie ma problemu, żeby nagłośnić na JBL JRX 225 weselisko czy koncert klubowy nawet na ponad 200 osób. Faktem jest, że na koncert suby muszą być przynajmniej dwa… Natomiast nawet na większe wesele wystarczają same paczki szerokopasmowe. Oczywiście, gdy jest subbas jest większy „kop” 🙂 Sygnał do zestawów szerokopasmowych można doprowadzić złączem Speakon NL4 (aktywne styki 1+/1-) lub jack 1/4″ 😎 Już zapomniałem, że tego typu złącze stosuje się w pasywnych zestawach głośnikowych. Bardzo istotną zaletą JRX 225 jest impedancja 4 Ohm – dzięki temu możemy zastosować relatywnie tańszą końcówkę mocy. Subbas to również konstrukcja bass-reflex. Obudowa także jest wykonana z płyty MDF o grubości 19 mm, pokryta jest okładziną materiałową i nie ma ochronnych narożników. Przetwornik M118-4 ma 4 Ohmy impedancji, charakteryzuje się – jak na konstrukcję budżetową – niezłą szybkością i punktowością w brzmieniu. Bas nie wlecze się jak wiadomo co po czym 😛 . Rzetelnie grają od około 46 Hz (pomiar sygnałami testowymi). Subbas JBL JRX 218S wyposażono w złącza NL4. Zestaw ma 350 W mocy RMS, w szczycie 1400 W. Testując zestaw składający się z dwóch sztuk JBL JRX225 oraz jednego suba JRX218s, optymalnym punktem odcięcia pasma dla subbasu wydaje się 80 Hz, gdyż pasmo między 80 Hz a 120 Hz zestawy JRX 225 przetwarzają znakomicie. Inna sprawa, że niejednokrotnie częstotliwości rezonansowe sal weselnych, na których zestaw grał, miały około 100 – 120 Hz. Wówczas „zdudnianie” subbasem zakresu 100 – 120 Hz kompletnie nie miało sensu. Jeśli chodzi o moc subbasu – jeden subbas sprawdzi się w sytuacjach „weselnych”, ale na dyskotece już będzie brakować masującego dołu… Dwa subbasy JRX 218S z dwoma szerokopasmowymi paczkami JRX225 to zestaw, który mocą i efektywną głośnością wydaje się być wręcz za mocny na szkolne dyskoteki… 🙂 Natomiast w warunkach koncertu live, gdy nie mamy skompresowanego dołu, nawet dwa subbasy JRX218S mogą nie wystarczyć. „Pierdnięcia” w dole może po prostu brakować, bo przy mocy zestawów szerokopasmowych oferowane przez JRX 218S 350 W RMS przy mocy JRX 225 to w sumie niewiele… W komplecie z zestawami głośnikowymi dostaliśmy na testy do ich napędzenia dwie lekkie końcówki Crown serii XLS DriveCore: XLS 1000 do napędzenia suba w trybie mostkowym (trzeba było użyć zaledwie połowy mocy końcówki…) oraz XLS 2000 o mocy 2 x 650 W przy obciążeniu 4 Ohm do napędzenia JRX 225. Dużym plusem jest wyposażenie tych modeli w DSP realizujący funkcje filtrów górno- i dolno-przepustowych. W zasadzie nic więcej nie trzeba, żeby prawidłowo skonfigurować taki systemik. Końcówki są lekkie i mobilne, pracują w nowoczesnej klasie D wykorzystując opracowane przez Crowna układy Drive Core. Wyposażono je w wejścia symetryczne XLR oraz niesymetryczne cinch. Wyjścia LINK zrealizowano na złączach jack 1/4”. W obu końcówkach mamy dwa typy wyjść na głośniki – Speakon lub złącza zaciskowe. Testowane zestawy JBL JRX 225 na pewno będą się cieszyć dużym zainteresowaniem strefy budżetowej. Po pierwsze – to JBL, a zaufanie do marki jest ustabilizowne od lat. W absolutnie najtańszy i hiper-tandetny sprzęt większość naszych ośrodków kultury zdążyła się zaopatrzyć 😛 I dyrektorzy oraz kierownicy działów technicznych zdążyli się przekonać, że nie ma sensu kupowanie “wynalazków” w postaci 3-drożnych paczek za 800 zł o mocy “katalogowej” 1000 W, z 3 szeregowo w poziomie ustawionymi “tubkami” z przetwornikami piezo i średniotonowymi przetwornikiem z metalową membraną rodem z zestawu caraudio, które wygrało by konkurs wiejskiego tunningu 😛 Nawet nie wiedziałem, że taki sprzęt istnieje… To nie ma prawa dobrze zagrać, a pomysł wymiany przetworników i zwrotnic w takim ustrojstwie na lepsze jest z zasady nieporozumieniem. Dyrektorzy przeważnie już wiedzą, że marka jest marka… Po drugie – cena. Cena czyni cuda. Byłem ostatnio świadkiem, jak konstruuje się zapytania ofertowe w domu kultury w sporym mieście oraz w liceum publicznym w niewielkiej miejscowości satelickiej dużego miasta – na sprzęt nagłośnieniowy tnie się budżety zakupowe na maksa. Bo większość pochłonęła modernizacja ośrodka – klimatyzacja, instalacja windy, wymiana kafelków czy armatury. W domu kultury są jeszcze ludzie mający świadomość, że sprzęt musi być przyzwoity, żeby móc dobrze nagłośnić koncerty czy inne wydarzenia artystyczne. W szkole jest gorzej – sprzęt jest przeważnie przeznaczony na „akademie” oraz dyskoteki dla uczniów, a do takiego celu w opinii dyrektorów nie ma sensu angażować dużych środków. Poza tym przecież zawsze brakuje pieniędzy… Nagłośnienie zwykle zostaje więc na szarym końcu potrzeb. I tutaj JBL ze swoją serią JRX200 nieźle się wstrzelił. Zestaw 2 x JBL JRX 225 + końcówka Crown XLS DriveCore 2000 sprawdzą się znakomicie. Nawet bez subbasu. To naprawdę głośne i uniwersalne zestawy o bardzo przyzwoitym brzmieniu.
Do testów dostarczył: ESS Audio TAGI: JBL JRX 225 test, tanie kolumny na wesela, JBL JRX-225 cena, najtańsze markowe kolumny do szkoły, tanie nagłośnienie na dyskoteki szkolne, JBL JRX218S test, polecane nagłośnienie na koncerty w domu kultury, dobre i tanie kolumny do nagłośnienia zespołu, jakie kolumny nagłośnienie kupić do domu kultury?, dobre tanie markowe kolumny, najtańsze kolumny na mały plener, tanie kolumny na 2×15”, dobrze brzmiące kolumny na wesela
|
LogowanieTOP AKTUALNOŚCI
Popularne testy on-line
NAPISZ DO NAS! Jeśli brakuje w naszym wortalu testu instrumentu bądź sprzętu muzycznego którego szukasz, napisz do nas! Postaramy się przetestować urządzenie i opublikować test. |