Reklama
Reklama

Wielkoformatowy system wyrównany liniowo Turbosound Flashline – premiera nowego dużego systemu line-array w Oberhausen

turbosound_logo_maleRenomy i lat doświadczeń nikt firmie Turbosound nie odmówi. Odnoszących sukcesy innowacji również. Po latach nieobecności w segmencie największych systemów koncertowych i dzięki współpracy z Lab.Gruppen, Turbosound na zeszłorocznych targach Prolight+Sound przedstawił koncepcję, model w skali 1:1 i przekrój przez falowód systemu Flashline. Po prawie roku wreszcie mogliśmy się przekonać co te „maleństwa” potrafią.

Tomasz Pawłowski


turbo_logo_d

Turbosound zaprosił na swoją prezentację realizatorów dźwięku, konsultantów, właścicieli firm nagłośnieniowych i rentalowych oraz dystrybutorów i dziennikarzy z całej Europy. Miejsce wybrał niebanalne. Hala wielkości Koenigs Pilsener Arena w Oberhausen to po przestrzeni otwartej najlepsze miejsce do prezentacji nagłośnienia największego formatu. To w tego typu obiektach koncerty największych gwiazd oglądają tysiące widzów, a Koenigs Pilsener posiada 13.000 miejsc siedzących plus oczywiście płyta. Nie muszę chyba dodawać, że to obok wielkich plenerów główny target systemu Flashline.Dwudniowa prezentacja odbyła się 13 i 14 marca, jakkolwiek pierwszy dzień był zarezerwowany dla gości z lokalnego, to znaczy niemieckiego rynku. Jako goście drugiego dnia, po przywitaniu kawą i przekąskami mogliśmy złapać oddech po podróży spacerując po Arenie i przyglądając się w jaki sposób aparatura jest ustawiona i połączona. Niemiecki porządek firmy Feedback Show System & Service GmbH, właściciela dostarczonego sprzętu, pozwalał na swobodne poruszanie się pomiędzy rackami z wzmacniaczami Lab.Gruppena, subbasami i zobaczenie w jak prosty i, domyślam się, szybki sposób zostały wykonane połączenia. Pod dachem Areny Niemcy zawiesili po 18 sztuk Flashline TFS-900H, i, co ciekawe, również po 9 sztuk znanego i lubianego Flex Array TFA-600A na stronę. Systemy wspierały 24 sztuki subbasów TFS-900B w konfiguracji kardioidalnej.

turbo_calosc

Zestawy napędzały racki z dedykowanymi do Flash’a Lab.Gruppenami 20000D oraz PLM 10000Q troszczące się o Flex’a.Gdy już wszyscy zaproszeni goście się zjawili i odpoczęli, panowie z Turbosound i Lab.Gruppena poprowadzili prezentację teoretyczną dotyczącą budowy rozwiązań technicznych i idei obu urządzeń, których mariaż składa się na system Flashline. Mogliśmy się z nich dowiedzieć o podstawowych pomysłach na nowy system za którymi podążali inżynierowie i konstruktorzy. W przypadku zestawów głośnikowych do głównych założeń należały łatwość montażu i transportu, dzięki którym TFS-900 są wyposażone w zintegrowany system podwieszania, oraz zaprojektowane tak, aby maksymalnie wykorzystać przestrzeń ładunkową TIRa. To są, wbrew pozorom, równie istotne aspekty systemu touring’owego, co na przykład skuteczność, czy pobór mocy.Kolejne główne założenia konstruktorskie dotyczą innego niż pozostali producenci podejścia do zakresu częstotliwości, którymi „zajmują się” drivery ciśnieniowy. Turbosound zdecydował się na podział pasma wysokich i najwyższych częstotliwości, aby wysokoczęstotliwościowe niuanse brzmieniowe były przetwarzane z większą precyzją, a pasmo, w którym zawiera się wokal było emitowane przez odciążone i lepiej kontrolowane głośniki. Takie rozumowanie doprowadziło projektantów do konstrukcji połączenia Polyhorna i falowodu Dentritic w jeden tzw. Combined Waveguide (czy po Polsku może mieć nazwę Falowód Kombinowany? :)).

turbo_falowod

Nie jest to oczywiście nowy patent, ale wykonanie, trzeba przyznać, nowatorskie. Przekonanie Turbosounda o walorach brzmieniowych i pozytywnym wpływie na czoło fazowe obudów labiryntowych i tubowych wpłynęło na ostatni z najważniejszych założeń, czyli samą budowę. W systemie Flashline żaden z jedenastu przetworników zestawu szerokopasmowego nie jest w stu procentach frontalny. To samo dotyczy subbasów o zaprojektowanych hybrydowo, tj. labirynt+bass reflex. 

turbo_obudowa_up

turbo_obudowa_down

Koncepcja falowódu Dendritic, którego nazwa wzięła się od wyglądu przypominającego drzewo, jest czerpaniem z natury. Kanały którymi biegnie fala akustyczna, tak jak układ krwionośny wychodzący z jednej aorty i rozdzielający się po całym ciele, dzielą się co kilka centymetrów na dwa,  w wyniku czego mimo, iż źródło dźwięku jest w jednym punkcie, ujścia są rozłożone wzdłuż czoła falowodu emitując spójną fazowo falę akustyczną. Moduły systemu składają się w sumie z jedenastu przetworników. Wszystkie neodymowe i produkowane przez Turbosounda lub na zamówienie przez B&C. Sekcja wysokotonowa sprzężona z modułem Combined Wavegiude składa się z trzech 1” driverów ciśnieniowych w falowodzie Dendritic oraz dwóch 6,5” głośników emitujących dźwięk za pośrednictwem Polyhorna.  Podział pasma w tej sekcji ustawiony jest przy 5 kHz. Za zakres od 250 do 600 Hz odpowiadają cztery głośniki 6,5” o odmiennej konstrukcji, niż te w sekcji mid-high. Najniższe częstotliwości, pomiędzy 70 i 250 Hz są zadaniem dla dwóch 12” przetworników.  Moduł waży 102 kg i jest w stanie wytworzyć ciśnienie akustyczne równe 147,5 dBSubbasy w hybrydowej obudowie oparte są o dwa 18” przetworniki. Jeden subbas waży 154 kg i wytwarza 151 dB w szczycie.Mam nadzieję, że zgodzicie się ze mną – konstrukcja i idea inna niż konkurencyjne systemy wielkoformatowe!

turbo_wyklad

Zestawy głośnikowe nie były by wiele warte bez mocy. Na temat wzmacniaczy które Lab.Gruppen OEM’owo produkuje dla Turbosounda była kolejna prelekcja. Nacisk położony został przede wszystkim na jakość, elastyczność i moc. Znakiem czasów jest konstrukcja czterokanałowa oraz obok złącz analogowych i AES/EBU, protokół Audinate Dante na którym standardowo pracują urządzenia 20000D. Kontrukcja oferuje 4400 W w 4 Ohmach co w połączeniu z czterema kanałami jest idealnie dopasowane do czterodrożnej konstrukcji TFS-900H oraz pozwala na elastyczne konstruowanie kardioidalnego systemu w oparciu o niskotonowe TFS-900B. Wzmacniacz zabezpiecza głośniki na wszelkie możliwe sposoby. Ujednolicony pakiet presetów ma ułatwiać konfigurowanie systemu, natomiast firmware sterujący zarówno  DSP procesora Lake zintegrowanego z wzmacniaczem (i nie tak dawno zakupionego od Dolby przez szwedzkiego Lab.Gruppena) jak i samym wnętrzem, czyli między innymi zasilaniem, jest furtką pozostawioną dla przyszłych konstrukcji zestawów głośnikowych. Zresztą już procesor Lake, bardzo szanowany w branży, ze swoimi świetnymi algorytmami korekcji, filtrami FIR i bardzo wygodną zdalną kontrolą jest doskonałym składnikiem przepisu na system nagłośnieniowy.

Prelekcję zakończyło podanie kilku przykładów dobrego zastosowania tej cyfrowej części Lab.Gruppen PLM 20000D. Mnie najbardziej ujął pakiet trzech funkcji zabezpieczających korzystający z zaawansowanego systemu pomiaru impedancji zaimplementowanego we urządzeniach serii PLM, to jest LoadLibrary, LoadSmart oraz SpeakerSafe. LoadLibrary jest biblioteką „odcisków palców” charakterystyk impedancyjnych głośników różnych producentów w tym oczywiście zestawów głośnikowych Turbosound’a. Funkcja LoadSmart porównuje zmierzone obciążenie głośnika lub sekcji głośników z przewidywaną charakterystyką opartą na bazie LoadLibrary i podanych przez użytkownika danych, takich jak temperatura otoczenia.  LoadSmart wykorzystuje bezpieczny dla głośników sygnał testowy i pozwala inżynierowi upewnić się przed uruchomieniem systemu, czy wszystkie połączenia zostały wykonane prawidłowo (np. w systemie czterodrożnym podłączenie wyjścia odpowiedzialnego za głośnik niskotonowy do drivera ciśnieniowego lub podłączenie zbyt dużej ilości głośników), lub czy nie mamy w którymś głośniku zużytych przetworników. Przed demontażem można wykonać ponowny test, który pokaże, czy sprzęt wróci do magazynu nieuszkodzony. Funkcja SpeakerSafe monitoruje napięcie i natężenie na wyjściach wzmacniacza PLM w czasie rzeczywistym w trakcie koncertu i porównując dane z tymi zawartymi w LoadLibrary przelicza takie parametry jak temperatura cewki, czy magnesu dając inżynierowi systemu zaawansowane narzędzie monitorowania pracy całego systemu nagłośnieniowego.

turbo_rack

Sama teoria mnie przekonała i szczerze mówiąc już nie mogłem się doczekać, aż „zobaczę na własne uszy”, jak idea przekłada się na jakość gotowego produktu.

Po smacznym lunchu przyszedł czas na testy odsłuchowe. Gdy muzyka popłynęła z głośników dało się poznać, że prawie pusta Koenigs Pilsener Arena ze swoimi odbiciami i pogłosem nie należy do najłatwiejszych. Również sam Flashline okazał się wymagającym partnerem, któremu, w sumie jak każdemu tej wielkości systemowi, trzeba poświęcić czas i uwagę, tak przy projektowaniu jak i strojeniu. Niestety nie mogliśmy być uraczeni, „żywym” zespołem, który być może wystąpił dla niemieckich potencjalnych klientów dzień wcześniej (szczerze mówiąc zapomniałem zapytać, bo i tak sytuacja była jaka była). Na otarcie łez niemiecki Feedback SS&S dał swoim gościom prawie pełną dowolność zapoznania się ze sprzętem. Mieliśmy dostęp do odtwarzaczy CD, komputera, pod który uprzejmi Niemcy podpinali co rusz to kolejne pendrive’y i dyski przenośne oraz konsoletę Avid Profile. Technicy systemu zawsze bardzo bezproblemowo reagowali na sugestie dotyczące korekcji oraz konfiguracji, czy na niekończące się prośby o przełączanie pomiędzy systemami Flashline i Flex Array. Lekkim zgrzytem byli goście z uporem godnym lepszej sprawy puszczający pliki mp3 i trochę na siłę doszukujący się problemu kiepskiego brzmienia w systemie. Cierpliwości niemieckiej ekipy z czystym sumieniem gratuluję. 

turbo_grona_od_tylu

Sam Flashline brzmiał tak jak powinien. Potężnie i czytelnie. Zapasu dynamiki bazując na odsłuchanych moich plikach testowych na pewno nie zabrakłoby dla „żywego” bandu, z odbiciami od trybun z tyłu hali powalczyliśmy w dość radykalny sposób, mianowicie po prostu wyłączając górne po sześć modułów w gronie na stronę. Spacerując po Arenie spodobało mi się równomierne pokrycie powierzchni nagłaśnianych dźwiękiem, biorąc oczywiście poprawkę na brak outfilli i typowe dla tej wielkości zestawów 90 stopni kąta propagacji w poziomie. Subbas dzięki swojej hybrydowej obudowie brzmiał inaczej niż dotychczas przyzwyczaili nas inni producenci , w pozytywnym sensie.Kiedy uszy się zmęczyły przyszedł czas na wymianę spostrzeżeń i pytania do delegatów firm Turbosound oraz Lab.Gruppen. Was, drodzy czytelnicy, z podobnymi pytaniami odsyłam do naszego polskiego dystrybutora, który rozszerzył swoją ofertę o największy system. Flashline ma naprawdę duże szanse zagościć w riderach największych gwiazd, a jego projekt znakomicie łączy klasyczne podejście Turbosounda do konstruowania systemów nagłośnieniowych z najnowszymi rozwiązaniami technicznymi.

Więcej informacji na stronie producenta: Turbosound

Dystrybutor: SoundTrade

turbo_flash_i_flex

turbo_racki

TAGI: Turbosound, Proel, Flex, Flex Array, Flashline, system wyrównany liniowo, nagłośnienie, line array, dendritic, polyhorn, lab.gruppen, PLM, Lake, Dolby Lake, prezentacja, TFS-900H, TFS-900B, najlepszy wielkoformatowy system wyrównany liniowo, riderowy duży system line array, duży koncertowy system liniowy, duża linijka, topowa liniówka

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Reklama
               
Reklama
Reklama